Re: Uługi + Użytkownicy

On Tue, 15 Mar 2005 15:13:31 +0100, Demon wrote:

>> Generalnie widać w przypadku takich "użytkowników" tendencję typu "a se
>> zainstaluję bo najnowsze i Józio spod 5 z bloku obok mówił, że fajne".
>> Smutne to ...
>> Nie wierzę też w to, że Ci "profesjonaliści" używają 180 dniowych wersji
>> Windows Server 2003 ...
>>
>> --
>> Pozdrawiam
>> Piotrek
>
> Nie rzuciłem posta na forum z pytaniem "Co Pan Piotrek myśli o użytkownikach
> Windows Server 2003", człowieku nie znam cię, ani ty mnie, a wysuwasz
> wnioski tak jakbyś znał każdego, ciekaw jestem czy jakbym zadał to samo
> pytanie ale o Win XP to zacząłbyś prawić o tym że gdyby ludzie mieli kupić
> windowsa XP lub 98 to by kupowali 98. Idąc jeszcze dalej drogą którą ty
> podążasz cofnij sie najlepiej do win 3.11, a potem napisz że ludzie sami
> sobie powinni napisać OS w assemblerze.
>
> Żenada.

Nie wysuwam wniosków dotyczących wszystkich. Ale śmieszy mnie (i nie tylko
mnie) stek bzdur od użytkowników piszących o problemach typu "nie działa mi
GG na Windows Server 2003", "jakie kodeki należy zainstalować na Windows
Server 2003, żeby wszystkie divxy odtwarzać" albo "jak odpalić grę na
Windows Server 2003".
Systemy klasy Server 2003 nie są systemami "do domu" i nie wierzę że taki
"Józio spod 5 z bloku obok" kupił sobie system za 3000 PLN zamiast Windows
XP za 700 PLN. Spójrzmy prawdzie w oczy - większość problemów o których
pisałem pochodzi od złodziei - osób, dla których nie ma znaczenia czy
*ukradną* Windows XP czy Server 2003. Dla nich to tylko jedna płytka
skopiowana od ziomala z naprzeciwka, a będą mogli zaszpanować że mają
superhiperextrakosmiczny system w najnowszej wersji.
Pisałeś o stylach wizualnych - na maszynach z zainstalowanym Windows Server
2003 nie pracuje się na ogół na konsoli (pomijam adminów i developerów bo
ci wiedzą jak sobie wyłączyć usługi). To są systemy SERWEROWE czyli mają
SERWOWAĆ usługi. Osoba, która pracuje na konsoli takiej maszyny na ogół wie
jak sobie poradzić z takimi "problemami" jak kompozycje pulpitu - dla
szybszej pracy po prostu je wyłącza.
Reasumując - do domu Windows Server 2003 dla zwykłego użytkownika jest
raczej abstrakcją. Ile znasz osób które dla kaprysu (albo po to by mieć
najnowszego "łindołsa") kupiły sobie Windows Server 2003?
Poza tym Twoje porównanie jest troszkę nieadekwatne. Przepaść cenowa
pomiędzy Windows Server 2003 a Windows XP jest o wiele większa niż różnica
cen Windows XP (np HE) i Windows 98. No i zastosowanie wszystkich tych
systemów jest całkowicie odmienne.

-- 
Piotrek