Re: Dr. Watson w Win XP SP2

Autor: Piotr Smerda <piotrs00_at_go2hell.pl>
Data: Wed 02 Mar 2005 - 12:23:56 MET
Message-ID: <exhzzl7hxmpa.1akgymertbw4t.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

On Wed, 2 Mar 2005 12:15:04 +0100, Dariusz Kiszkiel wrote:

> Piotr Smerda <piotrs00@go2hell.pl> wrote in message
> news:1v4ervki7qo06$.bafju434z5l0.dlg@40tude.net
>>> No... to uspokoiłeś mnie. A już myślałem, że coś przegapiłem. :)
>>> Przynajmniej w świetle "Tak na szybko", musisz przyznać, że w powyższym
>>> zdaniu ("Piszać "firewall" nie mam na mayśli...") mocno przesadziłeś. :)
>> E tam uspokoiłem :) Mało masz użyszkodników w sieci, którzy nie myślą, a
>> klikają "OK" ? Sam walczę z taką bezmyślnością ale idiotów nie ubywa -
>> wręcz przeciwnie.
>
> Zgadza się. Jednak w firmie, firewall z XP nie jest jedyną zaporą
> oddzielającą użytkowników od np. Internetu (a przynajmniej nie powinien ;).
> Natomiast dla zdecydowanej większości tzw. Home Users, IMHO, firewall z XP
> zdecydowanie wystarczy. Chociaż oczywiście jest cała masa inych powodów dla
> których często warto instalować 3rd party firewall software. :)

Wiesz, w firmie powinny być też inne zapory, ale weź pod uwagę że
użytkownicy firmowi bardzo często podłączają w domu laptopy do sieci
"innych", niebezpiecznych. Wtedy zainfekowany komputer może stać się
źródłem naprawdę wielu problemów ...

-- 
Pozdrawiam
Piotrek
Received on Wed Mar 2 12:25:34 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 02 Mar 2005 - 12:42:01 MET