Re: [OT] Re: Suspend to RAM

Saiko Kila wrote:
> Proces Andrea <andrzej.libiszewski@.wytnij-wiesz-co.wp.tutaj_tez.pl>
> zwrócił błąd:
>
>>>>Coś te kondensatory wszystkim padają. A mi, niezależnie ile miała płyta
>>>>główna, nigdy.
>>>
>>>Mogę Ci sprzedać swojego Abita, sam zobaczysz!
>>
>>Jeśli działa to pytanie za ile i dlaczego tak drogo:) Nie wspominając już o
>>pytaniu jaka płyta?
>
>
> Abit BF6. Bardzo fajna i poręczna.

Obejrzałem, faktycznie interesująca, choć z innej epoki.

>
>
>>>>>OK, ale słonce świeci po nieodpowiedniej stronie Ziemi. :(
>>>>
>>>>Myśl pozytywnie: ale świeci;)
>>>
>>>Muszę wierzyć na słowo...
>>
>>W takim razie spróbujmy czegoś innego: jestes wielką, pomarańczową
>>marchewką... ;)))
>>(lol, jak to wypali to...;)))
>
>
> Nienawidzę marchewek, brr. Złe doświadczenia. ;-P

A cóż ci te nieszczęsne warzywa uczyniły, jeśli można wiedzieć? :)

>
>>>>Efekt zauroczenia własną córką;) Jest ci z niej kochany szkrab.
>>>
>>>Ha. To już za późno na przystapienie do mojego ulubionego ruchu
>>>ekologicznego www.vhemt.org ? ;)
>>
>>Przyjeżdżaj teraz do Łodzi i czyść mi monitor, jak go oplułem herbatą ze
>>śmiechu;)))
>
>
> Es tut mir leid. Ale znam takie fajne ściereczki do szkła, do monitorów
> też się nadają. :)

Na szczęście Clin Windows (nomen omen) i zwykła szmatka sprawdzają się
równie dobrze, jeśli nie lepiej :)

>
>>>Akurat w przełączaniu użytkowników bez wylogowywania to linux jest
>>>szybszy i powoduje mniej problemów niż winXP. :(
>>
>>To fakt, ale w końcu Linux (i w ogóle Unix) z założenia był nie tylko
>>wieloużytkowy ale również wielodostępny i mechanizmy takiego
>>współużytkowania były obecne od dawna, w czasach kiedy windows miał być
>>wydany w wersji 1.0 A jeden user może z tych możliwości skorzystać równie
>>łatwo jak kilku.
>
>
> Tak. Cieszę się jednak, ze windows się rozwija, bo w ten sposób jest
> jakaś tam konkurencja, i wymuszanie rozwoju innych systemów, no nie? ;)

Mnie tylko wkurzają idiotyzmy w licencji i cały proces aktywacji systemu.
Załóż sobie system, wymień parę rzeczy, a później się użeraj z M$, żeby ci
aktywację zrobili. Że nie wspomnę o kretynizmach ich licencji OEM.
Wkurzają na szczęście dość abstrakcyjnie - ty wiesz dlaczego, ja wiem dlaczego.

>
>>>>Lepszy Abit z walniętymi kondensatorami niż sprawny ECS? Może i tak.
>>>
>>>Tak. Serwisant nie mógł go naprawić ale chciał odkupić... I to za ponad
>>>100 PLN, co jak za kilkuletniego złomka jest IMHO całkiem dużo. Czy za
>>>ECS ktoś tyle da? ;o)
>>
>>To zależy kto i co będzie wcześniej pił:) A z interesu nici - lepszy
>>działający ECS niż ozdobny Abit:)
>
>
> Jak sobie żyszysz. Co się odwlecze to nie uciecze, i kiedyś ten ECS też
> będzie jedynie ozdobą. :)

So be it! Ja tylko zwracam uwagę, że ECSa upłynniłem i nie przejmuję się
więcej co też się z nim dzieje. W moim kompie panoszy się ASRock :)

>
>
>>>>Wracając jednak do STR, ECS go nie obsługiwał, ale jawnie - to znaczy było
>>>>wiadomo, że nie obsługuje.
>>>
>>>Szczerość producenta doceniam.
>>
>>Dużo akurat z Elitegroup nie miałem do czynienia, ale AFAIK to oni nie
>>deklarują się że ich płyta coś robi jak nie robi.
>
>
> Tylko że płyty pewnie robią coś, czego oficjalnie miały nie robić, BSODy
> itp. Prawda?

No podobnież, aczkolwiek osobiście nie zauważyłem, żeby K7S5A była jakaś
szczególna pod tym względem - wręcz przeciwnie, pomijając moje eksperymenty
była stabilna jak skała, a swego czasu kupiłem ją z drugiej ręki.

>
>>>To prawda. Jak ktoś nie lubi się grzebać to może dostać/znaleźć/kupić co
>>>prawda linuksa który będzie chodził dobrze, z pomocą techniczną, ale IMO
>>>mniej wydajne to będzie niż WinXP. Chociaż każdy system można zarżnąć.
>>>Ja akurat lubię się bawić i zarzynać OSy. :-}
>>
>>Ja też lubię zarzynać OSy (i komputery nimi przy okazji - OS/2 Warp 3
>>odpalony na 486DX33 4MiB ram, podobnie jak Win95 beta (która 0.5MiB
>>pochłaniała na potrzeby debuggingu)
>
>
> he he, nie chciałbym być Twoim komputerem ;)

He he, w zasadzie ja też bym nie chciał, żebyś był moim komputerem ;)))

>
>>A Linux chodzi bardzo wolno w porównaniu z XP.
>
>
> Trzeba ograniczyć środowisko graficzne, to daje szybkość. Albo rybki,
> albo...

Tylko że Linux próbuje zdobywać nowych użytkowników (nie guru) ofiarowując
graficzne międzymordzie o (podobno) równej łatwości użycia co Windows - mowa
oczywiście głównie o KDE. A wymagania KDE nijak się mają do tych z Windy.
Przykładowo, na Duronie 1GHz z 512MiB SDRAM zainstalowałem testowo którąś z
dystrybucji Mandrake (nie pamiętam teraz którą). Najpierw sprawdzałem, czy
da się obejść przy konfiguracji bez konsoli. Nie dało. A sama konsola w
trybie graficznym startowała momentami i 10 sekund. Nie wspomnę już o Open
Office. Uważałem, że ten program jest powolny pod Windą, ale uruchomienie
tego pod Linuxem nadało nowe znaczenie słowu powolność...
Z kolei redukując środowisko graficzne coraz bardziej odchodzimy od wygody
użycia, kórą takie środowisko niejako zakłada.

>
>>>>Heh, jak bawiłem się jabberem to transporty nie działały na chrome nawet bez
>>>>proxy...
>>>
>>>Teraz mam włączonego komunikatora, ciekawe czy mnie widać?
>>
>>Nie wiem jak długo byłeś jeszcze na sieci po wysłaniu tego posta, ale około
>>godziny później cię na GG nie widziałem.
>
>
> No z godzinę do półtorej. Ale GG znikało.

Otóż to. Teraz też Cię nie ma.

>
> Pozdro,

Pozdrawiam serdecznie

-- 
Andrea      | ASRock K7Upgrade-880, AMD Sempron 2800+, Pentagram QC-80Cu
2*256MB GoodRAM PC3200, Sapphire Radeon 9600 128MB, LG Flatron ez T710PH
IBM-DTLA-307030 30 GB, Seagate 340810A 40 GB, LG GCE-8520B, LG GDR-8162B
ModeCom ATX-350GTF WPFC 350, AVerMedia AverTV 303, SB Live! + 4 Speakers