kopiowanie z cdrom - restarty

po zainstalowaniu xp w kompie mojej lubej wlasnie taki problem zaczal
wystepowac. jak cdrom zakreci szybciej to *pyk* i restart albo od biedy blue
screen ze niby cos z dyskiem. dysk sprawdzilem checkdiskiem, nie ma bad
sectorow (btw, jest jakies ekstremalnie dobre narzedzie analizujace dysk,
ktorym mozna sprawdzic czy cos nie kwasi?), sprawdzilem tez stabilnosci
procesora (prime - 20h - skala, procesor nie krecony) i pamieci.
probowalismy cos wiekszego - jakas gierke zainstalowac i praktycznie nie ma
szans bo w polowie kazdej plyty sie wysypuje.
to samo przy kopiowaniu filmow, paleniu plyt (nero ostatnio wyrzygal jej
taki komunikat: za mala predkosc dostarczania danych zrodlowych czy jakos
tak)
zasilacz jakis lipny z buda - 350W ale zestaw minimalny: plyta, proc,
pamiec, dysk i nagrywarka, flopp wiec chyba powinien dac rade.
wczesniej, na win2k nie bylo problemow.
tasmy wymienimy na dniach profilaktycznie. stawial bym na ta nagrywarke ale
moze to znowu jakas pierdola w systemie albo biosie (plyta gigabyte'a
GA-7VA-C, nagrywarka lite-on jakas podstawowa).

jakies pomysly?

pozdrawiam i dziekuje :)

-- 
_
Christie_ (:
| 2500+@3600+ | Abit NF7 | 2x TwinMOS 512MB PC3200 CL2.5 |
| Gainward 6800GT@Ultra | Chieftec 360W HPC-360-302DF |