Dnia Wed, 10 Nov 2004 21:28:18 +0100, Michal Kawecki <kkwinto@o2.px>
napisał:
> To cóż, może jest on uszkodzony? Puściłeś diagnostykę dysku programem
> narzędziowym producenta?
Puscilem powermax'a. No i faktycznie znalazl bledy, z ktorymi poradzic
sobie nie mogl i kazal sie z dyskiem do serwisu przejsc... Podal kod bledu
ale google nic nie znalazlo:(
> Moje sugestie w kolejności prawdopodobieństwa:
> - za wysoka temperatura napędów
Dyski maja temp. od 40 do 45*C
> - uszkodzony lub zbyt słaby zasilacz
Nieszczesny 350W Deer. Sam nie wiem co o nim sadzic bo opinie bywaja
rozne. Zastanawiam sie nad (rowniez) 350W Modecom'em ale no, sam nie
wiem...
> - nieuziemiony komputer
Nieuziemiony jest na pewno.
> - uszkodzony RAM
Jeszcze nie przetestowalem.
> - komputer stoi pod stołem a Ty masz za ciężką nogę ;-)).
Co prawda stoi obok ale bez obudowy a ja lubie zakladac noge na noge :)
> Wyzeruj dysk programem diagnostycznym i sprawdź, czy zniknęły błędy
> odczytu. Jeżeli nie - dysk się uszkodził fizycznie.
Koncze odzyskiwac dane. Poki co nie chce popsuc bardziej niz mi sie udalo.
Interesujace natomiast wydaje sie byc to, ze program do odzysku danych Get
Data Back for NTFS zarowno w trakcie skanowania dysku jak i w momencie
odzyskiwania niektorych plikow zglaszal blad odczytu. Remedium bylo tylko
pomin i powtarzaj wybrana akcje. Natomiast odzyskane pliki pomimo owych
bledow sa 100% zdrowe. Wydluza sie tylko czas odzykania pliku z takiego
"blednego" sektora. Cudo program:)
A do serwisu to sie chyba na pewno przejde.
Pozdrawiam,
tomek b
Received on Tue Nov 16 13:40:17 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 16 Nov 2004 - 13:42:04 MET