Re: katalog - widmo

Autor: Michal Kawecki <kkwinto_at_o2.px>
Data: Sat 02 Oct 2004 - 11:14:20 MET DST
Message-ID: <gsrljc.5td.ln@kwinto.prv>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "Wiktor S." <look@my.sig> napisał w wiadomości
news:cjko3n$olu$1@news.onet.pl
> Na pulpicie powstał mi tajemniczy folder o nazwie aaa, a w nim drugi,
> też aaa (czyli aaa\aaa), pusty.
> Próba jego usunięcia kończyła się komunikatem że jest niezbędny do
> pracy systemu i nie można usunąć. Mogłem za to zmienić nazwę i
> przenieść w inne miejsce. System plików jest NTFS, pomyślałem że
> przeniosę wrzoda na partycję FAT32 i tam powinien stracić magiczność.
> I rzeczywiście - dało się przenieść, dało się usunąć, ale po
> restarcie pojawia się znowu (już na FAT32). Jak się pozbyć
> dziadostwa? Mógłbym co prawda ukryć w jakimś podkatalogu, ale trochę
> denerwuje fakt istnienia czegoś takiego ;-)

Poszukaj Process Explorerem z Sysinternals, co go zakłada.
Pewnie jakiś trojan.

-- 
M.           [MVP]                               "Use Google, stupid!"
/odpowiadając zmień px na pl/
Received on Sat Oct 2 11:25:15 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 02 Oct 2004 - 11:42:01 MET DST