Na pulpicie powstał mi tajemniczy folder o nazwie aaa, a w nim drugi, też
aaa (czyli aaa\aaa), pusty.
Próba jego usunięcia kończyła się komunikatem że jest niezbędny do pracy
systemu i nie można usunąć. Mogłem za to zmienić nazwę i przenieść w inne
miejsce. System plików jest NTFS, pomyślałem że przeniosę wrzoda na partycję
FAT32 i tam powinien stracić magiczność. I rzeczywiście - dało się
przenieść, dało się usunąć, ale po restarcie pojawia się znowu (już na
FAT32). Jak się pozbyć dziadostwa? Mógłbym co prawda ukryć w jakimś
podkatalogu, ale trochę denerwuje fakt istnienia czegoś takiego ;-)
-- a_rien e-mail: wswiktor&poczta,fmReceived on Sat Oct 2 01:10:14 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 02 Oct 2004 - 01:42:00 MET DST