Re: XFire i badziewny "ControlPanel"

Autor: Vituniu <vituniu_at_poczta.fm>
Data: Mon 06 Sep 2004 - 12:47:39 MET DST
Message-ID: <chhfdb$595$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

>> Poniewaz mozna bylo to zrealizowac za pomoca prostego
>> pliczku TXT, XML czy czego tam jeszcze umieszczonego
>> w katalogu programu.
>
> I wszyscy użytkownicy by mieli wspólne ustawienia.
> Ustawienia nie byłyby przenośne.

W takim razie w "User/Application Data" ;)

>> Plusy: unika sie okolo 3000 odwolan do rejestru przy
>> uruchamianiu aplikacji i nie ma zadnych problemow z
>> zarzadzaniem dostepem.
>
> Dostęp do rejestru jest szybszy niż otwieranie pliku i
> parsowanie go na własną rękę.

To fakt... ale rozpychanie rejestru o kolejne kilobajty
tez zdrowe nie jest...

> Bo tak zaleca MS i jest to akurat wyjątkowo sensowne.

Eeee... Jakby MS mial zawsze racje, to by Linux potrzebny
nikomu nie byl... :P

>> RegMona zapodalem juz. Wywalil 3200 linii... dalem spokoj.
>
> Trzeba wyłowić tę jedną :) Na początek ustaw filtr na
> binarkę tego Control Panelu.

Te 3200 to juz byly z filtrem... ;)

>> A jesli nie pomoze, to co robic?
>
> Trudno powiedzieć. Jeżeli oprócz zapisywania ustawień program
> musi np. gadać bezpośrednio ze sterownikiem, to może być to
> nie do obejścia po prostu.

Fajnie :/ Grrrr...
Napisze do Terratec'a jeszcze... Ciekawe czy odpowiedza? :/

Zdrooweczka,
Vituniu.
Received on Mon Sep 6 12:50:21 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 06 Sep 2004 - 13:42:02 MET DST