Re: Instalacja drugiej kopii W2k a partycje

Użytkownik "Dario" <dchadrys_USUNTENSPAM@wp.totez.pl> napisał w
wiadomości news:cftds5$j97$1@atlantis.news.tpi.pl
> Użytkownik "Michal Kawecki" <kkwinto@o2.px> napisał w wiadomości
> news:8cssfc.2dm.ln@kwinto.prv...
>>> Chodzi o to, ze wtedy jest zostawiane 8MB wolnej przestrzeni na
>>> dysku. Nie wiem nawet po co ale tak jest. Natomiast Boot Managery
>>> tego nie robia. Darek
>>
>> Niektóre programy do partycjonowania zachowują się prawidłowo.
>> A tak z ciekawości - co to był za "Partition Manager"? ;-)
>
> Ranish partition Manager 2.40

Hm. Zaskoczyłeś mnie. Tak się tylko zastanawiam, czemu 2.40, skoro
ostatnia wersja to 2.43, no ale tak czy inaczej te około 8 MB (lub
mniej) na końcu dysku pozostaje dlatego, iż każda partycja powinna
kończyć się (i zaczynać) wraz z końcem cylindra, a większość dysków ma
ostatni cylinder niepełny. Cylinder ma wielkość 8 MB, stąd to puste
miejsce. Odmiennie zachowują się za to partycjonery linuksowe, które
zasadę końca partycji z końcem cylindra olewają, no i potem Windows ma
problemy... spodziewałem się więc raczej odpowiedzi typu cfdisk.

> Ale moze moglys mi polecic lepszy, bo ten nie obsluguje niestety NTFS
> ale freeware i uruchamiany bez instalacji lecz z dyskietki ?

Owszem. Najlepszy jaki znam to BootIt Next Generation
http://www.terabyteunlimited.com. Nie jest darmowy, ale bez timebomby i
ograniczeń funkcjonalnych.

-- 
M.           [MVP]                               "Use Google, stupid!"
/odpowiadając zmień px na pl/