Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol@polsl.pl> nakombinował(a) coś takiego:
>> jakikolwiek sposób. Owych zakładek też oczywiście nie mam.
>> A w Biosie gdzie się ACPI wyłącza? W PCI/PNP wszystko na no?
> Niektóre BIOSy nie mają możliwości wyłączenia ACPI i
> wtedy zostaje Ci tylko wymiana karty muzycznej na lepszą
> (i nie Creative Labs -- oni nie potrafią pisać sterowników).
Czy ja wiem, z powodzeniem używam live'a i sobie chwalę. Problem tu nie
tkwi w karcie, ona działa znakomicie - specialnie przełożyłem dysk do tego
komputera i odpaliłem swój system, tylko właśnie w win. Dziwi mnie to że
taka karta tak wykrzacza ten piękny system. Ja tylko podejrzewam że to
wina tego że wszytsko siedzi na przerwaniu 9 i skromnie pytam jak tego się
pozbyć. Nie da się? Czyżby kolejny przykłąd na to jak ten system jest
mądrzejszy od użytkownika za wszelką cenę?
>> To było do przewidzenia, tylko żeby w jakimś miejscu była jeszcze wajcha
>> na ten temat "wyłącz tryb jestem mądrzejszy od Ciebie za wszelką cenę"...
> Nie ma. W tym celu trzeba wyłączyć ACPI -- o ile się da.
A jak powinna brzmieć ta opcja w biosie? To co znalazłem to tylko pci/pnp
setup i tam wywaliłem równo wszystko na manual i disabled. Może jest w tym
biosie tajny swwitch który aktywował ACPI? Tak jak kiedyś "use usb
keyboard" włączało tak przy okazji ps/2.
> Swoją drogą ja sam nigdy nie miałem z tym problemów.
A ja zazwyczaj nie używam windowsa ;)
>> radzi znakomicie z tą kartą pod innym systemem. Natomiast tu widać, że ta
>> karta go gryzie (włożenie rivki rozwiązuje problem tylko ta ma lewą jakość
>> obrazu dla mnie).
> A czysty system z _inną_ wersją sterowników?
Nie wiem, odwykłem od przeinstalowywania systemu kilka lat temu (jakieś
cztery kiedy raz postawiłem windę 2000 i jej nie ruszałem). Swój system
przenosiłem z sprzętu na sprzęt bez wielkich zmian, a conajmniej bez
takich które wymagają tego. Czy w tym systemie nic się nie zmieniło i
zawsze trzeba przy byle duperelu robić instalację? Przecież to tylko karta
graficzna...?
>> Win2000 nie wchodzi w grę z jednego głupiego powodu - podłączając do
>> systemu jakiekolwiek urządzenie usb - np przenośny dysk wyskakuje okienko,
>> odłączając następne, jest to tak denerwujące, że mam dość tego. Podobno
> W XP przy odłączaniu większości urządzeń USB też trzeba
> przejść przez okienko przy podłączeniu cokolwiek się
> pojawia tylko przy pierwszym wkładaniu urządzenia.
Dalej się tego nie da wyłączyć? Jakoś tak za dużo mam dodatkowych urządzeń
żeby co chwilkę słuchać tych okienek. Cyfrak, dysk na usb, multi-czytnik
kart, czytnik stacjonarny, bleee.
>> Powiem to tak, o w2k3 usłyszałem od brata - który się nim zachwycał pod
>> niebiosa, jaki to nowy, świetny i stabilny. Sam i tak korzystam z tego od
>> wielkiego grzmotu, ale porządek trzeba zrobić bo aktualnie przecież umarł.
> Też używam Win2k3, ale na serwerze wyłącznie. Nie widzę
> specjalnie wielkich różnic w porównaniu z Windows 2000.
> Jest fajny, ale bez przesady. Na desktopie bym nie
> chciał, za dużo trzeba przestawiać żeby powyłączać
> wszystkie zabezpieczenia (a bez nich w sumie się traci
> tę przewagę w bezpieczeństwie i stabilności).
Mi chodzi o to żeby system mi się nie wieszał.. Jeśli nie ma różnicy to
pewnie wyląduje jednak xp, wszytsko zobaczymy na miejscu jeszcze.
-- Dominik Chmaj _| _ o o |_ ICQ: 101929211 www.dominik.kei.pl (_| (_) (\/) | (\) | |\ GG: 919564 Rzeszów - łączmy się: news://news.tpi.pl/free.pl.rzeszowReceived on Sat Aug 14 00:05:17 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 14 Aug 2004 - 00:42:02 MET DST