Witam!
Sprawa dotyczy WinXP PRO i Vmware 4.
Serwer to 2,8HT i 1 GB RAM.
Naswietle sytuacje.
Linux i Windows jako gosc zuzywaja pare % mocy procka.
Natomiast gdy odpalam Netware'a, czy DOSA caly czas utrzymuje sie na
100% (no, 50% zakladajac ze HT procka jest wlaczone).
Dlaczego pozeraja AZ TYLE mocy te dwa systemy ? W takiej sytuacji sens
stosowania Vmware jest zerowy, no chyba ze istnieje jakis trick...
Druga sprawa to pamiec. Wylaczylem w opcjach zrzucamie RAMU do pliku w
Vmware - dla wiekszej szybkosci ma dzialac tylk ow RAM, ale tu zacznaja
sie schody. Why ?
Przypuscmy ze dam w opcjach Vmware, ze ma zuzywac 220 MB RAMU komputera
hosta. Ok, odpalam 1 viruala przydzielajac mu 64 MB RAM, potem drugiego
(tez 64MB) i Vmware piszczy ze moge mu dac tylko 32 MB. No kurde,
32+64=96 a dalem mu przeciez 220 MB ! Co sie dzieje z reszta ...?
Ostatni problem dotyczy 'pobierania pamieci' przez virtuale. Np odpalam
os'a i daje mu 256 MB. Ok, Windows XP daje mu 256, ale kolejne 256
wrzuca do swojego pliku wymiany ! I skad te 512....? Pomijam oczywiscie
plik 'swapa' os'a bo przeciez jest on na wirtualnym dysku
Prosilbym o wyjasnienie tych 3 rzeczy, bo program jest swietnym ale
przez te dziwactwa (bugi?) praca staje sie niemozliwa.
dziekuje!
Received on Tue Aug 3 20:30:23 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 03 Aug 2004 - 20:42:01 MET DST