Re: Kopia dysku z XP - no bujda na resorach

Użytkownik "Henry(k)" <henrico8@op.pl> napisał w wiadomości
news:c907vh$qi1$1@nemesis.news.tpi.pl
> Użytkownik "Michal Kawecki" <kkwinto@o2.px> napisał w wiadomości
> news:073b4bb1bde79b8031009965f1f9d646@kwinto.2com.pl...
>>
>> Hm. A po co zakładasz i formatujesz partycję, skoro zaraz potem w jej
>> miejsce Ghost zakłada sobie własną? Tak było napisane w tym artykule?
>
> Robiąc image dysku tak, ghost odtworzy partycję.
> Tylko że ja mam dwa różne dyski o różnych wielkościach. Robiąc image
> partycji Ghost każe sobie wybrać na docelowym dysku partycję na którą
> ma wrzucić zrobiony image. Rozumiem więc, że w tym przypadku wymagane
> jest zrobienie partycji ale niekonieczne formatowanie. W trzecim
> przypadku, gdy kopiuję po prostu pliki (w/g opisu na stronce) to już
> raczej wymagane jest przygotowanie dysku :-)

Ghost w każdym przypadku tworzy nową partycję. Zresztą to "tworzy" to za
wiele powiedziane, on po prostu modyfikuje wpis w tabeli partycji i
odpowiednio do tego również wpis w bootsektorze partycji tak, aby
uwzględniały one aktualne jej parametry (rozmiar i położenie, wielkość
klastra, typ systemu plików etc.). Partycja istniejąca na dysku służy tu
tylko jako punkt odniesienia, mogłoby jej też wcale tu nie być. Nawet
gdyby zresztą wybrano wielkość i inne parametry partycji bez żadnej
zmiany w stosunku do oryginału, to i tak istniejąca tablica alokacji
plików (FAT, MFT) zostanie usunięta i w jej miejsce zostanie założona
nowa, podobnie jak dzieje sie to przy formatowaniu partycji; bo Ghost
kopiuje i odtwarza po plikach, nie po sektorach.
http://service1.symantec.com/SUPPORT/ghost.nsf/docid/2001111413481325

Chyba że mówimy jedynie o wskazaniu miejsca, w którym ma zostać zapisany
*obraz* partycji w postaci jednego lub więcej plików; wtedy, owszem,
musi istnieć partycja z jakimś zapisywalnym dla Ghosta systemem plików.

>> Zamieniłeś napędy ze sobą na tasiemkach?
>
> Nawet lepiej, po prostu wyciagałem jeden i wsadzałem drugi. Nigdy nie
> były oba razem (no może oprócz trzeciej metody klonowania ale żaden
> nie startował). Ustawione na Master. Same na taśmie. Image robiłem na
> innym kompie gdzie wpinałem raz źródłowy a drugi raz docelowy dysk.
> Dysk z tego innego komputera robił za miejsce na plik image Ghosta.

To teraz spróbuj zrobić tak samo, tylko dodatkowo już po odtworzeniu
obrazu partycji ustaw ją fdiskiem jako aktywną i wykonaj fdisk /mbr.

-- 
M.           [MVP]                               "Use Google, stupid!"
/odpowiadając zmień px na pl/