Re: Vectra ciag dalszy - badziew nad badziewy

Autor: Maciej Bebenek (news.onet.pl) <maciej_pmt_at_tpsa.waw.pl>
Data: Mon 20 Jun 2011 - 22:59:35 MET DST
Message-ID: <itocad$dna$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

W dniu 2011-06-20 00:59, Tomasz Śląski pisze:

> Andrzeju, cały ten wątek brnie w ślepą uliczkę, ponieważ usiłują nam
> udowodnić, że cena i zakres usług łącz dla domu i dla biznesu powinny
> być takie same, bo to te same kable, studnie, łącza, routery czy radia.
> Niestety tak nie jest i nie będzie, to tylko część prawdy. Daleko nie
> szukając - w bankach jest podobnie. Jest oferta dla konsumenta i jest
> oferta dla biznesu. Różnica w opłatach? Diametralna. Larum? Jakoś nie
> słyszę :)

Tom, świetnie, że to Ty napisałeś. Ja już zapomniałem o tej patologii.
Dokładnie odzwierciedla to problem, o którym pisałem. W zamian za usługi
tej samej lub gorszej jakości żąda się opłaty znacznie wyższej, "bo dla
biznesu".

A larum było 10 lat temu. Teraz ci mądrzejsi mają konta w e-bankach, a
Ci prestiżowi zapieprzają z kwitami na pocztę albo do banku.
Róznica między bankiem a łączem leży między innymi w przywiązaniu chłopa
do ziemi. Ja, mieszkając w Warszawie, bez problemów korzystałem z banków
z siedzibami (i jedynymi oddziałami) w Katowicach, Łodzi czy Lublinie.
Łącza z Poznania jednak nie pociągnę :-)
Zresztą sam najlepiej wiesz, jak to lata temu było z kolokacją naszego
wspólnego znajomego. Ceny w Warszawie za przeproszeniem z dupy, a poziom
i jakość usług żadna.

>
> Gwoli ścisłości - abstrahuję w tym momencie od oferty łącz operatorskich.
>

A ja abstrahuję nawet od tepsianego iDSL (mimo tej samej technologii co
neo ma zupełnie inny poziom jakościowy). Chodzi mi o to, że za takie
bzdety jak stałe IP czy revDNS zmusza się ludzi do kupowania
wielokrotnie droższych łącz w imię oferty biznesowej.

Tylko tyle i aż tyle.
Received on Mon Jun 20 23:00:02 2011

To archiwum zostao wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 20 Jun 2011 - 23:40:01 MET DST