W dniu 2011-06-17 21:58, Sergiusz Rozanski pisze:
[...]
> W Å‚Ä…czu operatorskim od razu Å‚Ä…czysz siÄ™ z technikiem siedzÄ…cym tam
> (na zmianę 24/7) i on niezwłocznie analizuje Twój problem i w miarę
> możliwości go rozwiązuje - ma do tego odpowiednią wiedze i uprawnienia
> administracyjne i wie o czym opowiadasz.
Zasadniczo masz rację, ale... np. w Netii to tak nie działa. Proste
rzeczy na łączu operatorskim zajmują wieczność, spróbuj coś załatwić w
piątek o godzinie 16. Mission imposible. Najczęściej kończy się na
żganiu opiekuna, ten z kolei żga kogoś tam od techniki, a ten od
techniki żga Ericssona, który przykręca śrubki i wkłada paczkordy. Z
autopsji znam wypadki, gdy wypasione BDI VIP Netii padło w środę po
południu w tygodniu z wolnym czwartkiem i przez prawie 5 dni nikt palcem
w bucie nie kiwnął. To był wyjątkowo długi weekend.
Na przeciwnym biegunie jest Pionier, gdzie o dowolnej godzinie sami
zadzwoniÄ… do Ciebie jak cokolwiek kwiknie na Å‚Ä…czu, flapnie sesja, albo
odpadniesz na pracach, których nie zgłosiłeś wcześniej do PCSS.
Wszystkie NOCe mogłyby brać z nich przykład.
> Chyba nie uważasz że obie oferty ktoś zamierza sprzedawać w tej samej
> cenie?
Dlatego Pionier jest droższy niż Netia.
-- ÅšlÄ…zakReceived on Sat Jun 18 00:10:02 2011
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 18 Jun 2011 - 00:40:01 MET DST