Re: Zapraszam na czat internetowy dot. inwentaryzacji sieci

Autor: Zboj <zboj_at__at_mnc.dot.pl>
Data: Thu 17 Mar 2011 - 13:25:17 MET
Message-ID: <ilsujj$2408$1@news2.ipartners.pl>

> Prawda Was wyzwoli - czyli lepiej powiedziec prawde i inwestować tam gdzie
> są
białe plamy i nie wchodzić sobie nawzajem w parade. Jesli nie podacie
danych uczciwie, moze się zdarzyc ze ktoś wejdzie z 8.4. na Wasz teren
a prawdziwe biale plamy zostaną odlogiem albo dostaną odmowę.

Pani Prezes pisząc to ma równocześnie świadomość wniosków blokujących całe
obszary, wniosków o podłączenie 1 osoby per miejscowość za koszmarne
pienądze, wnioskó na budowanie nie ostatniej mili, a magistral
światłowodowych, pojawiania się arcymagicznie białych plam w kolejnych
naborach tam, gdzie nie było ich wcześniej...

Pani Prezes ma równocześnie świadomość, jak profiliowane są projekty i
"konkursy" WSSz.

Wreszcie Pani Prezes ma świadomość, iż wszelka argumentacja, przykłady,
dyskusje, etc... są w praktyce kompletnie ignorowane przez stronę publiczną.
Nawet podanie na tacy konkretnych przykładów i problemów patologii w 8.4 i
8.3 kompletnie niczego nie zmienia. A abuserzy działania z radośnie
bezczelnym uśmiechem udzielają kolejnych wywiadów.

Napiszmy więc prawdę ze strony operatorów, bo jak widać są różne prawdy.
Nasza prawda i rozumienie 8.4 była i jest taka, że miał to być projekt na
budowę lokalnych małych sieci na terenach białych plam. Głównie przez
lokalnych operatorów, którzy znają teren i mogą zainwestować w lokalne sieci
szerokopasmowe 2M+ na terenach, gdzie bez dofinansowania tego nikt nie
robił. Praktyka wyszła taka, że pojawiają się wnioski wielkoobszarowe,
przekraczające ramy powiatów i województw kilku firm konsultingowych bez
doświadczenia w branży ISP, z gęstością 1 osoba per miejscowość. Projekty
takei w żadnym punkcie nie likwidują białych plam, blokują jednak obszary
dla efektywnych inwestycji lokalnych. I nikt z tym po stronie publicznej nic
efektywnie nie robi. Zamiast tego proponuje się nam (w Pani wypowiedzi brzmi
to samo), byśmy szukali resztek białych plam na drugim końcu kraju. A że ma
się to nijak do celów i sensu... to z urzędniczego punktu widzenia widać
zbędny hałas.

Tylko, że i Pani i operatorzy wiedzą, że to co się dzieje z 8.4, to ruina
zamierzeń. Od map sprzed lat, które do teraz jednak są jedyną podstawą
określania obszarów, po wnioski blokujące, które oprotestowują wspólnie
wszystkie organizacje branżowe. Chyba jak nigdy dotąd zgodnie. I co? I jak
grochem o ścianę. Po co więc ćwierćprawdy i przerzucanie "zepsutego jaja" na
stronę ISP? Nie jesteśmy kryształowi, ciągle się uczymy. Ale jestem
przekonany, że ISP wykonuję mnóstwo pracy, kompletnie dla nich
nieprodukcyjnej, by zaspokajać kolejne życzenia administracji. Warto to
uszanować, bo to, co dla urzędnika jest odpłatną pracą, dla nas jest
wyłącznie stratą. Piszę stratą, bo jest tak wtedy, gdy jako ISP nie możemy
liczyć na partnerstwo i efektywne wysłuchanie obiekcji i informacji o
patologiach. Jestem głęboko przekonany, iż ewidencje i raporty z naszej
strony, wsparte stanowczym NIE strony publicznej (ja wiem, że nie UKE
przyznaje środki), dla wniosków sprzecznych z celami POIG 8.4 i podobnych,
stanowiłyby sensowną całość i synergię wysiłków oraz działań dla obu stron -
ISP i publicznej. KIKE wielokrotnie przekazywała, że przedsiębiorcy muszą
widzeć i otrzymać cel lub sensowne uzasadnienie strony publicznej. Oraz
wsparcie w ograniczaniu patologii. Wtedy współpracują bez większych
zgrzytów. Odsyłanie nas na berdyczów i nakazy powodują zupełnie uzasadniony
i po ludzku zrozumiały opór każdego i w każdej relacji. Nie tylko na gruncie
PT.

Jeśli prawda ma kogokolwiek wyzwolić, nie może to być Pani Prezes ćwierć
prawda i piłka wyłącznie i znowu w kierunku tych złych przedsiębiorców...
Nota bene - pisze Pani "mapy (UKE), choc w ubieglym roku dzięki Waszemu
bojkotowi niezbyt doskonale"... A równocześnie urzędnicy UKE przekazali KIKE
informację, iż na inwentaryzację odpowiedziało 4 tys. ISP, czyli +/- 50%
rejestru PT. 50% duchów lub bojkotujących w rejestrze PT, to bardzo dobry
wskaźnik, bo i wiele firm zapewne działalności nie prowadzi, mimo wpisu.
Niemniej w roku ubiegłym oczywiście dyskutowaliśmy i protestowaliśmy (ISP) -
również KIKE - ale przede wszystkim wobec faktu, iż absurdem było oczekiwać
danych wstecznych w sytuacji, gdy firmy nie musiały ich gromadzić. To Pani
nazywa "bojkotem"? Czy też otrzymaliśmy nieprawdziwe dane o liczbie
przesłanych UKE przez ISP ankiet?

Sens prawdy oraz współpracy jest w ich obustronności.

Ukłony,

Piotr Marciniak (ISP/KIKE)
Received on Thu Mar 17 13:30:04 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 17 Mar 2011 - 13:40:03 MET