Re: przykład praktyczny :)

Autor: niusy.pl <dsfds_at_niusy.pl.invalid>
Data: Fri 11 Mar 2011 - 15:37:24 MET
Message-ID: <ildc36$nfq$1@news.net.icm.edu.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="utf-8"; reply-type=original

Użytkownik "Martin Fox" <email@somewhere.com>

>> I ktoś odchodzi bo internet mu nie działał przez łikend.
>
> ROTFL
> Zobacz jakie czasy usuwania usterek ma Stream, a klient i tak nie
> odejdzie, bo ma umowę na 24 miesiące i musiałby tyle zabulić że będzie
> płakał i płacił.
> Wychodzi u ludzi bark umiejętności czytania ze zrozumieniem, albo w ogóle
> czytania. Przecież umowę można (a wręcz należy) przeczytać przed
> podpisaniem. A nie później marudzić jaki to "zły ISP" jest, skoro w
> umowie nie ma nic o czasie usunięcia awarii, albo że operator ma na to 72h
> czasu.
> Ale to już za trudne, przeczytać. Lepiej marudzić, do tvn pisać itp.

Ty nie rozumiesz. Miliony ludzi podpisujÄ… umowy telekomunikacyjne bez
czytania. Autobusami miejskimi też tak jeżdżą, że nie czytają regulaminu. Bo
nie po to się korzysta z usług powszechnych by umowy studiować. Jak by nie
usprawiedliwiać niekorzystne dla klienta postanowienia niekorzystność
pozostanie i klient prędzej czy później z tego powodu zrezygnuje. I
naciąganie na umowy terminowe też pozostanie naciąganiem.
Received on Fri Mar 11 15:40:03 2011

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 11 Mar 2011 - 16:40:02 MET