On Tue, 28 Oct 2008 11:04:07 +0100, futszaK <futszak@gmail.com>
wrote:
>> Zależy, co masz na myśli. Jeśli te lepsze to DVB-C/S/T, to chyba
>> tylko w celu zwiększenia oferty
>
> przy wykorzystaniu kabli, które leżą w ziemi od kilkunastu lat
Kable to jedno, a reszta to drugie. Akurat pracowałem w jednej
kablówce w czasie, gdy wprowadzała DVB-C i jednym pstryknięciem
tego nie zrobili.
>> A ja byłbym. Jesteś w stanie zapewnić niezawodność i brak
>> opóźnień WiFi na poziomie 99.(9)%?
>
> a po co pchać cały kontent przez WiFi ?
Nawet jeśli zrobić to w tak absurdalny sposób, jak mówisz, to
wystarczy dowolne źródło zakłóceń (tłok w eterze, jakieś siejące
urządzenie), żeby cały plan poszedł w, sam wiesz co.
> pchamy tylko to, co chcemy wysłać, albo nie ma tego w innych źródłach,
> cała reszta z DVB-S/DVB-T bez potrzeby obciążania radia
Wybacz, ale jeśli dostawca usług powiedziałby mi, że kanały 1,
2, 3, 4, ..., n mogę sobie oglądać za pomocą tego urządzenia, a
A, B, C, ..., X za pomocą jego urządzenia, to kazałbym mu spadać
i poszedłbym do konkurencji. Ludzi nie interesuje mnożenie
pudełek, bytów, doktoryzowanie się z przełączania między
źródłami sygnału (zwłaszcza że sporo telewizorów chyba próbuje
rozwiązać problem komiwojażera, zanim przełączy się z jednego
źródła na drugie).
I wiesz co? Jeśli Ty wychodzisz z założenia, że klient będzie
sobie coś składał z uzbieranych tu i ówdzie kawałków (a może coś
znajdzie na złomie i tanio przysposobi?), to wcale mnie nie
dziwi, że cały Twój biznes bazuje na abonencie za trzy dychy
miesięcznie, skrętce i tępym switchu z makro, a jak tylko TPSA
coś bąknie pod nosem, to robisz z tego raban, jakby cały świat
miał się zawalić.
r.
-- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.Received on Tue Oct 28 12:10:03 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 28 Oct 2008 - 12:40:01 MET