Re: Juz burdel a nie tylko bałagan w netii

Autor: Radosław HORODNICZY <radekh_removeit_at_gmail.com>
Data: Tue 18 Dec 2007 - 22:21:42 MET
Message-ID: <fk9dnc$2dl$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Użytkownik "Tomasz Śląski" <tom@kebab.org.pl> napisał w wiadomości
news:fk8fsu$se9$1@opal.futuro.pl...
> Łukasz Grim wrote:
>> Witam
>> Po długich bojach z netią muszę stwierdzić ze u nich panuje już nie tylko
>> bałagan ale totalny burdel.
>
> Właśnie kończę przygodę z Netią. Na własne życzenie będą musieli pozyskać 1000
> klientów na swój internecik over BSA/LLU, żeby odzyskać utracony ze mnie
> przychód.
>
>> PS. Zobaczymy jak do obsługi klienta podejdzie GTS ;)
>
W tych firmach liczy sie tylko wykonanie planow sprzedazowych,
a odsetek klientow odchodzacych to po prostu dla nich cyfra stala.

Wg mnie dzialy sprzedazy sa za bardzo rozbudowane, a brak dzialow
"utrzymania klienta". Klient dla nich jest ewentualnie wazny w momencie
kiedy konczy sie mu lojalka.

Beznadziejna rzeczywistosc :(
Received on Tue Dec 18 22:25:05 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 18 Dec 2007 - 22:40:01 MET