Re: Niezależność polskiego Internetu od organów władzy publicznej

Autor: Rafal Jankowski <rafal.jankowski_at_wsisiz.edu.pl>
Data: Mon 12 Nov 2007 - 18:56:49 MET
Message-ID: <Pine.LNX.4.64.0711121851320.1523@oceanic.wsisiz.edu.pl>
Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed

On Mon, 12 Nov 2007, Sied@r wrote:

> Rafal Jankowski pisze:
>> On Mon, 12 Nov 2007, K wrote:
>>
>>> cos takiego istnieje u ruskich, nazywa(lo) sie to Russian Business
>>> Network:
>>> http://hacking.pl/pl/news-7107-Kojarzona_z_cyberprzestepcami_firma_ISP_wstrzymuje_dzialalnosc.html
>>>
>> Jest pewna różnica pomiędzy dostatrczaniem wolnej informacji do
>> zainteresowanych grup osób na ich własne życzenie, a nachalną reklamą w
>> postaci spamu i wyłączonym abuse.
>
> nadal mam problem ze zrozumieniem twojego wykladnika wolnej informacji
>
> bo dziecieca pornografia o ktorej pisales to zadna wolna informacja,
> chyba w zadnym systemie wartosci cos takiego nie jest uznane za normalne
> zjawisko - bo z tym idzie krzywda ludzka
>
> ale mysle ze ten temat odbiega od problemow polskiego internetu

Znaczy, że jak ktoś w photoshopie wygeneruje ilustrację rozebranej
dziewczynki i chce ją potem sprzedać to komuś się dzieje krzywda?

PS
Pczywiście pomijam sprzedawanie tego typu materiałów jako oryginał, bo
wtedy to jest oszustwo.
Received on Mon Nov 12 19:00:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 12 Nov 2007 - 19:40:01 MET