> Jakie UKE? Trzeba było nie wynajmować powierzchni biurowej w takim
> biurowcu. Masz wolność w tym względzie, prawda?
W coraz wiekszej ilosci budynkow na wynajem panuja takie zasady.
To walka o coraz nizsze stawke za 1m2. Reszte przychodow dokomponuje sie z
innych uslug: dzierzawa pary miedzianej, energia z UPS, support w godzinach
15.00 - 9.00.
Szukajac lokalizacji w niektorych rejonach (np. ze wzgledow reprezentacyjnych,
bliskosci lotniska, nad szafa z 10 operatorami) takie zasady sa powszechne. I
zostaje odejsc z kwitkiem lub z radoscia stwierdzic, ze za 3000pln miesiecznie
nie doprowadzisz swiatlowodow do 10 operatorow.
Sa "dinozaury", ktore nie biora nic za podstawowe uslugi w stylu skrosowanie
pary, udostepnienie kanalow na swiatlowod, ale za to maja cene za 1m2 wyzsza
lub sa daleko od szosy ewentualnie dominuje w srodku jeden operator.
Wolny wybor, wolny rynek, bilnas zyskow i strat - to sa klarowne zasady.
Adam Foton
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/Received on Wed Apr 11 21:55:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 11 Apr 2007 - 22:40:02 MET DST