Re: home.pl - szantażowane

Autor: Krzysztof Halasa <khc_at_pm.waw.pl>
Data: Wed 11 Apr 2007 - 13:33:42 MET DST
Message-ID: <m3k5wj402x.fsf@maximus.localdomain>
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii

"Maciej Jan Broniarz" <gausus@gausus.net> writes:

> Linia podzialu jest dosyc wyrazna. Jezeli, ktos zglasza blad tak po prostu
> to jest ok. Jezeli juz na starcie chce za to pieniadze to nalezy go
> spacyfikowac.

Twoja opinia a nie wyrazna linia podzialu. Szantaz to inna sprawa,
ale jesli ktos poswiecil czas na znalezienie jakiejs np. dziury,
i teraz chce ta prace sprzedac, to czym sie to rozni od dowolnej
innej pracy? Oprocz tego, ze stawka za godzine powinna byc wyzsza,
bo mniej ludzi potrafi tak pracowac niz np. sprzedawac w sklepie.

> Spotkalem sie tez pare razy ze zjawiskiem, ze gdy zglasza sie
> firmie/agencji rzadowej blad na ich serwerach to za jakis czas dzwoni
> mily pan i proponuje prace/wspolprace/zlecenie .

Spotkales sie czy raczej tak sobie wymysliles i ladnie wyglada?
Jakis konkret moze czy "scisle tajne"?

> Reasumujac, ludzie z hack.pl chcieli sie dorobic na szybko i tyle :)

Ile to tam chcieli, 200 kzl do negocjacji, tak? Negocjuje sie w dol.
Ilu ich tam bylo, powiedzmy ze 4. Po wynegocjowaniu 100 kzl to daje
po 25 kzl na glowe. To dopiero dorobek, w sam raz by kupic jakis
stary samochod :-(

-- 
Krzysztof Halasa
Received on Wed Apr 11 13:35:13 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 11 Apr 2007 - 13:40:01 MET DST