Re: o2.pl skarży Telekomunikację Polską [press]

Autor: <heavyyy.WYTNIJ_at_gazeta.pl>
Data: Sat 21 Jan 2006 - 22:51:59 MET
Message-ID: <dquadv$noi$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

To w sumie ile TPSA chce teraz za 1Mb/s bo ostatnio Sprzedawca dał
nam oferte na 100Mb/s CIR po Metro Ethernecie za 17.000-Pln/ miesiąc i
mówił, że jak podpiszemy na 2 lata to będzie jeszcze od tego spory
rabat.

adaś <adas-nospam@test.interia.pl> napisał(a):

> Polskie portale i mali dostawcy internetu muszą słono płacić
Telekomunikacji
> Polskiej za to, żeby z ich treści mogli korzystać użytkownicy neostrady.
> Zaprotestował przeciwko temu portal o2.pl, a sprawą zajął się Urząd
> Komunikacji Elektronicznej.
>
> Gazeta.pl, Interia, o2 czy Onet często muszą płacić dostawcom internetu za
> to, żebyśmy mogli wchodzić na ich strony. Mniejsi operatorzy zwykle
> udostępniają swoje sieci za darmo - na zasadzie wzajemności. Jednak TP SA
> dysponuje ogromną siecią łączy i ma mnóstwo klientów-internautów. Już ponad
> milion osób korzysta z szerokopasmowego internetu w TP SA i stanowią oni
> około 40 proc. internatów odwiedzających polskie portale. Dlatego może ona
> zażądać bardzo wysokich stawek i dyktować niewygodne, długoterminowe
> kontrakty.
>
> - Polskie ceny są dużo wyższe niż w pozostałych krajach Unii - twierdzi
> Nipun Gupta, dyr. zarządzający biznesem telekomunikacyjnym w Onecie. -
> Cierpią na tym internauci, bo zostaje nam mniej pieniędzy na inwestycje w
> treść.
>
> Stawki miesięczne za dostęp do łączy TP SA wynoszą od 400 do 1000 zł za
> transfer 1 megabita na sekundę (Mb/s). Tymczasem w UE ceny spadły ostatnio
> nawet do 80 zł za Mb/s. - Najpopularniejsze portale, aby umożliwić szybkie
> przeglądanie swoich stron w godzinach szczytu, muszą wykupić transfer o
> szybkości około 100 Mb/s, a serwery muzyczne i filmowe, z których
internauci
> ściągają ogromne pliki, powinny zapewnić im nawet 1 Gb/s - szacuje Tomasz
> Chlebowski z Naukowej Akademickiej Sieci Komputerowej. Umowy są negocjowane
> indywidualnie i zawierają klauzulę poufności, więc nie sposób podać
> dokładnych cen, ale nieoficjalnie wiadomo, że niektóre portale płacą ponad
> 100 tys. zł miesięcznie.
>
> Czy problem sieci TP SA da się obejść? Próbował to zrobić portal o2.pl. -
Na
> początku 2004 r. postanowiliśmy skorzystać z usług zagranicznego
pośrednika.
> Wszyscy polscy internauci łączyli się wtedy z nami tak, jakby wchodzili na
> zagraniczne strony. Po pewnym czasie dostaliśmy ostrzeżenie od naszego
> dostawcy internetu: "Przygotujcie się - wytną was" - opowiada Jacek
> Świderski, współwłaściciel portalu o2.pl i komunikatora Tlen. Kilka dni
> później użytkownicy neostrady zaczęli mieć kłopoty z otwieraniem stron
> portalu o2.pl. - Sam miałem wówczas w domu neostradę. Gdy zadzwoniłem do
> informacji, powiedziano mi, że podobno to o2.pl ma problemy z serwerami -
> mówi Świderski.
>
> TP SA zakłócenia w połączeniach tłumaczyła optymalizacją ustawień sieci.
> Jednak, kiedy na wniosek o2.pl do Centrum Systemów Teleinformatycznych TP
SA
> zawitał komornik w towarzystwie biegłego sądowego, okazało się, że
> urządzenia konfigurujące sieć dzieliły wszystkie adresy internetowe na trzy
> kategorie, z których jedna oznakowana była jako "restricted"
> (ograniczone). - Polskie witryny, które próbowały obejść wysokie ceny TP
SA,
> były wycinane - twierdzi Chlebowski.
>
> - Moja firma konkuruje z zagranicznymi rywalami, takimi jak Google czy
> Skype, którzy za dostęp do polskiego klienta płacą kilka razy mniej niż
my -
> mówi Świderski. Postanowił, jak twierdzi nie tyle dla zysku, ile dla zasady
> równego dostępu do internetu, wytoczyć wojnę przeciwko "haraczowi" TP SA.
11
> stycznia Urząd Komunikacji Elektronicznej (powstał w miejsce URTiP) przyjął
> złożony przez o2.pl wniosek o narzucenie TP SA obowiązku udostępniania
swoim
> abonentom wszystkich treści, także tych przekazywanych przez pośredników,
> np. z zagranicy. Wymaga tego ustawa Prawo telekomunikacyjne z lipca 2004,
> która realizuje wytyczne prawa unijnego.
>
> Co na to TP SA? - Mamy dwa tygodnie na przekazanie UKE naszego stanowiska -
> ucina rzecznik spółki Barbara Górska. Zdaniem UKE sprawa potrwa co najmniej
> dwa miesiące. - Konieczne są publiczne konsultacje, więc postępowanie może
> się ciągnąć nawet pół roku - mówi rzecznik urzędu Jacek Strzałkowski.
>
> To nie pierwszy internetowy bunt przeciwko TP SA. Dwa lata temu, kiedy
> stawki za transfer 1 Mb/s sięgały 2,5 tys. zł, przeciwko Telekomunikacji
> zawiązała się koalicja portali i alternatywnych dostawców internetu.
Powstał
> nawet plan demonstracyjnego odcięcia jej klientów od najpopularniejszych
> witryn. - Szybko okazało się, że najwięksi buntownicy zaczęli się
dyskretnie
> wycofywać, bo TP SA to dla nich również bardzo ważny reklamodawca - mówi
> anonimowo dyr. technologiczny jednego z największych portali.
> http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,52981,3121850.html
>
>
>
> Za możliwość świadczenia usług internetowych użytkownikom, którym
> Telekomunikacja Polska dostarcza dostęp do sieci, rodzime portale
> internetowe muszą płacić kwoty kilkakrotnie większe niż ich zagraniczni
> konkurenci. o2.pl zaskarżyła więc telekomunikacyjnego monopolistę do
Prezesa
> URTiP czy też Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
>
> Dnia 11 stycznia br., Prezes Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty
> (URTiP) na wniosek o2.pl Sp. z o.o. - właściciela portalu internetowego
> o2.pl, komunikatora Tlen.pl, Tlenofonu oraz Lemon TV - wszczął postępowanie
> w sprawie nałożenia na Telekomunikację Polską S.A. obowiązków regulacyjnych
> niezbędnych do zapewnienia użytkownikom TP możliwości komunikowania się ze
> wszystkimi portalami na równych warunkach.
>
> Rodzime portale nie mogą zrezygnować z używania łączy, na których politykę
> cenową kształtuje TP. Jeśli podejmują decyzję o wyborze innego
europejskiego
> operatora - TP ogranicza swoim abonentom dostęp do takiego portalu.
>
> - Złożyliśmy skargę do Prezesa URTiP, ponieważ nie godzimy się na płacenie
> haraczu. Dlaczego o2.pl czy inny polski portal internetowy ma płacić kilka
> razy więcej za możliwość świadczenia usług użytkownikom Neostrady czy SDI
> niż jego zachodni konkurent, np. Yahoo czy Google? Mamy dość
> monopolistycznych praktyk, które nie tylko wpływają negatywnie na rozwój
> polskiego rynku portali internetowych, ale również działają na szkodę
> użytkowników czyniąc z TP "Wielkiego Brata", który decyduje o tym do jakich
> witryn mają dostęp internauci oraz z usług jakich operatorów mają korzystać
> polskie portale. - mówi Jacek Świderski, członek Zarządu o2.pl.
>
> Realizowana przez TP polityka narusza zdaniem przedstawicieli o2 nie tylko
> rozporządzenia unijne gwarantujące użytkownikom końcowym prawo do
swobodnego
> wyboru portalu, niezależnie od tego z usług jakiego dostawcy internetu
> korzystają, ale także dyrektywy związane z równym traktowaniem
> przedsiębiorców w obrębie UE. Ma ona również bezpośredni wpływ na
> funkcjonowanie i rozwój całego polskiego rynku portali internetowych.
>
> -W 2004 r., aby ograniczyć koszty i wyrównać nasze szanse w walce z
> zagranicznymi portalami o polskich internautów, podjęliśmy próbę
> uniezależnienia się od dyktatu TP, wybierając jednego z europejskich
> operatorów telekomunikacyjnych. Po 30 dniach, TP ograniczyła użytkownikom
> Neostrady i SDI dostęp do naszych usług. Każdy internauta podłączony do
> sieci poprzez TP np. nie mógł korzystać ze swojej poczty na o2.pl. Sytuacja
> ta trwała przez kolejne 3 dni, aż nie przełączyliśmy ponownie ruchu na
łącza
> preferowane przez TP. - tłumaczy Jacek Świderski. Na marginesie dodajmy, że
> do redakcji Internet Standard dochodziły głosy o problemach z dostępem do
> skrzynek pocztowych o2.pl.
>
> Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, następca Prezesa URTiP, po
> przeprowadzeniu konsultacji, ma dwa miesiące na wydanie decyzji.
>
> http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,60070,3122006.html
>

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Received on Sat Jan 21 22:55:17 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 21 Jan 2006 - 23:40:02 MET