Re: ProFuturo sprzedane

Autor: <arez_at_neostrada.pl>
Data: Mon 19 Dec 2005 - 19:02:02 MET
Message-ID: <do6sko$rss$1@nemesis.news.tpi.pl>

> Oj Panie Piotrze, pokusiłem się sprawdzić i było ich kilkanaście ;-)
> Ale żeby Pana usprawiedliwić, to jeszcze z czasów helpdesku pamiętam Pana
> jako klienta który faktycznie miał ciągle problemy z łączem... To mnie
> zawsze najbardziej zastanawia - u jednego klienta działa bez przerwy rok,
> dwa lata, a u niektórych co chwila się sypie. Na szczęście grupa pierwsza
> jest dużo liczniejsza :)

Pragne zauwazyc, ze nie kazdy telefon do HelpDesku konczyl sie wpisaniem
usterki do bazy
i podaniem numeru zgloszenia. A lacze mielismy od Panstwa rowne 12 miesiecy
bez bodaj dwoch dni.
Widocznie bylem tym trudnym klientem, bo w mojej firmie nadzor nad laczami
byl calodobowy.
i niestety kazde pogorszenie jego jakosci bylo od razu widoczne. ;-)
A moze to bylo jakies fatum ?
A skoro zle dzialalo dluzej niz kilka minut, to trzeba bylo wykonac pik pik
pik 0801 zglos sie.
Duzy klient to trudny kawalek chleba, a jeszcze znajacy sie na tym co na
laczach piszczy, to juz
w ogole masakra :-)
Milo bardzo wspominam czlowieka od BGP u was. To byl czlowiek, ktorego
wiedza bije niemal
przez sluchawke i jego maile ;-)

pozdr,

Piotr 'Arez' Siwicki.
Received on Mon Dec 19 19:05:18 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 19 Dec 2005 - 19:40:03 MET