Użytkownik "Neas" <neas@neas.invalid> napisał
> Wystarczy wycinać teksty szkalujące grupy etniczne czy konkretne osoby.
A kto będzie decydował o tym, czy jest to szkalowanie, czy nie?
I jak to sprawdzi?
Przypuśćmy, że ktoś napisze "Turcy w Niemczech podpalili wczoraj kościół"
Jesteś w stanie sprawdzić prawdziwość tej wypowiedzi ... i setek innych
w tym samym czasie?
> A kto powiedział, że usenet musi być szambem, w którym każdy idiota
> może dzielić się z innymi dowolnie bzdurnymi i "sprzecznymi z prawem"
> poglądami?
Polityka to "konstruowanie prawa". To co jest sprzeczne dziś, może być
jutro dopuszczalne. Kto decyduje co jest bzdurą, a co nie?
Dla mnie bzdurą są np. wszelkie poglądy lewackie. Czyli będąc adminem
miałbym wycinać wszystko, co mi nie pasuje?
>> Kto Ci każe zabierać głos, jeśli Ci się nie podoba grupa?
> Nikt -- dlatego go na tej grupie nie zabieram. Z powodu żałosnego
> poziomu pl.soc.polityka dyskusje większośc normalnych osób dyskusje na
> tematy polityczne prowadzi na innych grupach. To sytuacja chora.
Wygodniej jest dyskutować na innych grupach, bo posty na psp są poddawane
ostrej krytyce i można w ten sposób sprawdzić ich prawidłowość. Jeśli nie
poddadzą się krytyce, znaczy, że są prawdziwe. W innych grupach siedzą
ludzie
niezorientowani i tylko przyklasną. I teraz pytanie czy piszesz aby się
"powymądrzać",
czy aby dotrzeć do prawdy.
>> Dziwne tematy i dziwnych rozmówców można po prostu ignorować.
>
> Nie da się ignorować gdy odsetek bzdur przekroczy pewien poziom.
Da się. Po 1 dniu wiadomo kogo nie czytać, a kto mówi rozsądnie.
Pozdrawiam
Oszołom
Received on Thu Dec 8 14:05:29 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 08 Dec 2005 - 14:40:01 MET