Krzysztof Oledzki <ole@a.ns.pl> wrote:
> A awaria trwała od 10:44 do 11:03 i już mało kto o niej pamięta.
Dodajmy, że była to awaryjka z rodzaju tych "kilka chwil nic nie działa
na tym węźle", a nie "internet słabo idzie od dwóch dni".
Ponc
-- Kto misiowi urwał ucho?Received on Tue Oct 4 23:45:16 2005
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 05 Oct 2005 - 00:40:01 MET DST