Re: unikod

Autor: Wojciech Myszka <myszka_at_norka.eu.org>
Data: Wed 27 Jul 2005 - 23:03:04 MET DST
Message-ID: <p6tfe1dgvl3506an5ae8u6efapvl9ppskv@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On Wed, 27 Jul 2005 20:54:46 +0200, Maciej Bebenek
<maciej_pmt@tpsa.waw.pl> wrote:

>[...] Niejednokrotnie, z braku fizycznego dostepu do
>maszyny dzieła były przygotowywane offline przy użyciu tasiemki
>papierowej i odpowiednio spreparowanych szczypiec konduktorskich :-P

 Taaaa.... A drukowane były... Ja pamiętam taki model drukarki
 wierszowej do której wkładało się papier na rolce. Bez perforacji.
 Widziałem to w Kijowie, gdzie jakieś R-y nam pokazywali.

>Niemniej zdjęcia z wakacji wolę oglądać w trybie graficznym 1024 x 768,
>32 bity koloru. Chyba się juz starzeję ;-)

 Oczywiście.

 Na moich studentach ZAWSZE powalające wrażenie robi ten starutki
 fragment Matrixa przerobiony do ASCII :-)

 Wracając do meritum: tak to jest i ASCII-artami i z Unikodem - jest
 on forsowany (w sensie standard "de facto"[1]") przez "jednostki"
 uwielbiające jedyny słuszny produkt...

 I żeby nie było: tak jak gdzieś już pisałem w tym wątku - nie o sam
 Unikod chodzi tylko o brak deklaracji kodowania (i ewentualnie inne
 błędy implementacji).

 W

[1] A jak nie - to w mordę!

-- 
Wojtek ---(___C'>
Received on Wed Jul 27 23:10:20 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 27 Jul 2005 - 23:40:04 MET DST