Re: Co tu k... jest za przepis?

Autor: Marcin Kuczera <marcin-n0spam_at_poczta.rybnik.pl>
Data: Sun 15 May 2005 - 00:36:03 MET DST
Message-ID: <d65uh8$8um$1@polsl.gliwice.pl>

>> hmm, ja słyszałem wersje o Objekcie Komutacyjnym. I może nim być niby
>> ONU czy też RSU, ale wg innych musi to być objekt nadrzędny.
>
> Do nadrzędnego może być kilkanaście albo i więcej km.

tak, i wtedy pojawiają się problemy, nasze problemy

>> Co do diagnozowania - nie ma znaczenia bo skoro miało by iść przez tę
>> samą szafę to i tak trzeba się ruszyć do szafy.
>
> A jak zmierzysz parametry łącza punkt<->punkt będąc poza przebiegiem
> linii?

jak poza przebiegiem linii ? przecież przebieg jest
głowica-szafa-szafa-głowica

w którejkolwiek szafie się wepniesz będziesz na przebiegu linii

>> A co do obronnosci ? niby jak ? ze niby można komuś rozłączyć parę ?
>
> j/w - ciężko jest przechwicić dane łącza z jednego bloku do drugiego,
> poprowadzone bezpośrednio, bez przesiadki w OK, jak to ujałęś.

ale OK to może być RSU - tam też ciężko sprzęt szpiegowski wstawić.

pozatem nadal pozostaje problem podsłuchania takiej transmisji bez wpływu na
tę transmisję.

>> Teraz obiekty są bezobsługowe i trwa to tyle samo co dostęp do szafy.
>
> No ale do łącza trzeba się jakość wpiąć i zrobić to fachowo. Jak sobie
> wyobrażasz to na łączu nie przechodzącym przez OK/RSU?

tak samo fachowo wpinasz się w szafie jak i w RSU

Poprostu dla niby ułatwienia sobie sprawy i porządku w dokumencji
wprowadzili taki standard. Niestety to co w teorii ma wyglądać ładnie, w
praktyce się nie sprawdza.

Marcin
Received on Sun May 15 00:40:13 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 15 May 2005 - 01:40:01 MET DST