"masti" <gone@to.hell> writes:
>> a może organa odpowiedzialne za ściganie tego rodzaju przestępstw
>> zajmowałyby się przeglądaniem grup, i ew. wysyłaniem canceli (po
>> skopiowaniu dowodów)? Oni przynajmniej
są za to opłacani, a rola
>> administratorów polega na
czymś innym.
>
> znaczy organa mialyby lamac netykiete w imie "wyzszych" wartosci?
W jakim sensie? Gdzie tu lamanie netykiety?
BTW: Netykieta, czyli sieciowa etykieta, to zbior zasad, powiedzmy,
dobrego wychowania.
> bzdura, zwlaszcz, ze cnacele nie dzialaja na wszystkich serwerach
Lecz na ich zdecydowanej wiekszosci, co jednak i tak nie ma znaczenia,
gdyz policja przede wszystkim szuka osob ktore takie rzeczy
rozpowszechniaja, a samo kasowanie ma tu minimalne znaczenie (jesli
w ogole jakiekolwiek, bez canceli artykuly skasuja sie same, najwyzej
np. kilka godzin pozniej).
> a na
> tych gdzie dzialaja ktos moze byc szybszy od cenzora.
I co takiego zrobi strasznego?
-- Krzysztof HalasaReceived on Mon Apr 18 16:25:18 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 18 Apr 2005 - 16:40:03 MET DST