Tomasz Śląski napisał(a):
> To jest jakaś pieprzona demagogia, inaczej nazywana kiełbasą wyborczą.
> Tzw. pełna księgowość (ku obrzydliwej nieświadomości prostestujących)
> niesie w sobie o wiele większe możliwości niż tzw. warunki ogólne
> (KPiR).
a dlaczego ograniczac swobode wyboru ? dzis pelna ksiegowosc a jutro
bedziesz mial koncesje na sprzatanie, po jutrze bedzie pozwolenie na
wlaczanie urzadzen do gniazdek elektrycznych a za rok ...
> Natomist ci, którzy się przed rzeczoną pełną księgowością
> bronią, są śmierdzącymi o nie-wiadomo-co lamerami ekonomicznymi nie
> znającymi się na rzeczy.
pelna ksiegowosc jest jeszcze do przebolenia ... ale coroczna wizyta
biegłego rewidenta to wydatek rzedu 5-20k zl !
>Wiele firm, sensownie funkcjonujących, ma
> wdrożone mechanizmy pełnej księgowości, wcale nie będąc do tego
> zmuszonym przepisami, i chwalą sobie.
jesli na wsi jest firma dostarczajaca net do 20 ludzi to raczej nie moze
sobie pozwolic na szastanie pieniedzmi
pozdrawiam
Received on Fri Feb 18 09:35:19 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 18 Feb 2005 - 09:40:04 MET