Adam Paluch <adam@bluu.net> napisał(a):
> nie, w tym przypadku sie mylisz
> jakims cudem tez podlapalem "to cos" (chcialbym pamietac strone na
> jakiej to bylo ...)
> Zasada dzialania prawie standardowa czyli podmienia strone startowa i
> laduje do pamieci pewnego DLLa
> Avast wykrywa to cos, przy czym w normalny sposob sie tego nie wykasuje bo
> wiadomo plik otwarty i nie da rady.
> Problem tym wiekszy ze co restart systemu (chcialem do linii polecen sie
> dostac w trybie awaryjnym) to plik zmienia nazwe.
> Jak narazie niemam za duzo czasu na zabawe z tym czyms .... opisalem
> jedynie jak dziala.
Aha, no tak, to co innego. Jeśli DLL jest ładowany przez IE to ubicie IE
powinno spowodować, że DLL przestanie być w użyciu. Poza tym w rejestrze są
wpisy, które powodują jego załadowanie. Usunięcie ich powinno rozwiązać
problem. Skasowanie pliku powinno się też udać w trybie awaryjnym albo
programem inuse.
> Acha .. ad-aware sam w sobie nie pomaga, spybot widzi ale z wiadomych
> wzgledow nie usunie, avast widzi ale sam nie usunie.
> a tak zeby bylo TG ... czy taka forma reklamy nie podchodzi pod szantaz ?
> Klikajac w okienko mozna sciagnac "darmowy" odpluskwiacz ktory ladnie i
> pieknie wykrywa co trzeba a potem za "jedyne" pare $ mozemy sie pozbyc
> smiecia z komputera ....
Oczywiście jest to szantaż. Jest to tak samo chamskie postępowanie jak
przysyłanie spamu reklamującego odspamiacz.
-- Grzegorz Niemirowski, www.grzegorz.net OE PowerTool 3.1.5 http://www.oept.it-faq.pl/ http://www.redf.net/ - alternatywne: shell graficzny, shell tekstowy oraz terminal dla WindowsReceived on Wed Aug 4 11:50:23 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 04 Aug 2004 - 12:40:02 MET DST