Sebastian Bialy <heby@poczta.onet.pl> pisze:
>To jest NTG, ale powiem Ci, że w moim przypadku rozsiewanie wirusów =
>natychmiastowe wycięcie usera. A to dlatego, że mnie może mój dostawca
>zaraz odciąć (http://www.internetdsl.pl - informacja o
>Worm.Win32.Opasoft). Nie ma czasu na łaskawe proszenie pana Kowalskiego
>żeby sobie załatał dziurę w systemie ("Panie, przeciez Word mi działa,
>to po co mam zmieniać?" - codzienne dialogi z moimi userami).
Należy więc odciąć, ale wcześniej poinformować.
>Admin
>sieci gdzie pracuje, kiedy pare kompów złapało jakiegoś worma M$SQL
>natychmiast wyciął cały budynek. Co mu się bardzo chwali, też bym tak
>zrobił na jego miejscu.
ROTFL. Administrator postępujący w ten sposób nie zasługuje
nawet na miano administratora.
>Reakcja własciciela komputera jest zazwyczaj
>liczona w dniacha nie w minutach.
To już jego problem. Jeśli dostanie od Ciebie informacje,
dlaczego został odcięty i nic z tym nie zrobi, to najwyraźniej
dostęp do sieci nie jest mu potrzebny.
-- Neas, <neas_at_usun-to.neas.ws>, http://www.drzwi.orgReceived on Tue Jun 22 23:55:14 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 23 Jun 2004 - 00:40:08 MET DST