Re: szybsze ? tansze ? idsl

Autor: Zbigniew Sikora <zs_at_hor.net.pl>
Data: Mon 21 Jun 2004 - 20:32:26 MET DST
Message-ID: <cb79fh$bp9$1@news2.ipartners.pl>

Użytkownik "Heniek" <heniek@echelon.gov> napisał w wiadomości
news:cb6om9$r3f$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Spiesze wiec z wyjasnieniem:
> 1. Firma ktorej szefuje ma styki z polpakiem,gts-em, tkt. Wybudowalismy
> wlasne sieci dostepowe, sprzedajemy uslugi tylko po wlasnych kablach.
> (wlasnie ze wzgledu na niepewnosc rynku czyt. tpsa i jej cen dzierzawy
> kabli/kanalizacji)

Szczerze gratuluję i zazdroszczę. Jak dla mnie problemem nie jest cena
łącz - choć oczywiście cieszyłbym się gdyby była niższa, lecz koszt
ostatniej mili. Sto kilkadziesiąt złotych jakie muszę zapłacić TP SA za
każdego podłączonego klienta skutecznie blokuje mozliwość znaczącej obniżki
cen. A budowa własnej infrastruktury w Krakowie jest praktycznie niemożliwa.
Oczywiście - mozna to robić na osiedlach, ale to nie nasz segment rynku. My
działamy na rynku SOHO, gdzie konkurencją jest obecnie InternetDSL.

> 2. Uwazam, ze ceny dostepu do sa *bardzo wygorowane* bo ja kupuje dostep
> operatorski, a nie dostep dla usera w domu/biurze. Ceny sprzetu oraz
wykupu
> czestotliwosci nie sa tak wygorowane jak sie wydaje. (profesjonalna
> radiolinia PDH - do 34 Mbps kosztuje ok $10K, radiolinia SDH do 155Mbps
> kosztuje ok $20K , do tego czestotliwosc). Sam moge ja postawic do punktu
> styku z operatorem co *nie zmnienia* znaczaco ceny za dostep, mimo że ten
> "kawalek" od *mojego* swiatlowodu/radioloni jest rzeczywiscie kawalkiem
> patchcord'u wiec koszty jak piszesz teoretycznie odpadaja.

40k PLN to jednak kupa kasy. Amortyzacja takiego sprzętu przez np. trzy lata
to ponad 1100,- PLN miesięcznie. Według mnie to jednak znaczące koszty.

> 3. Dlatego uwazam, ze to co robia polscy operatorzy "alternatywni"
> (Crowley/Futuro/Gts/tkt/netia/telenergo itp,itd) jest po prostu wilczym
> kapitalizmem. Przy zakupie dostepu operatorskiego powinienem rozmawiac z
> operatorem od ceny 1Mbps przy patchcordzie do ceny 1Mbps przy zastosowaniu
> technogii operatora.
> 4. Niestety oferta np futuro magnus (radyjko) 34Mbps -cena promocyjna 90K
> PLN/miesiac to jest po prostu farsa. Nawet 1000PLN za 1Mbps w Gtsie jest
> chory, dlatego wlasnie tpsa robi co chce.

Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym 'wilczym kapitalizmem' ? Przecież ceny
jakie można uzyskać - nawet z tranzytem do TPNetu - są niższe od tych
oferowanych przez TP SA, przy nieporównanie większym standardzie obsługi. A
co by nie mówić, to jednak Tepsa nadaje ton i narzuca punkt odniesienia dla
cen, więc stąd moje pretensje kieruję do nich.

> 5. Czy nie uwazasz ze gdybys mogl kupic dostep do operatora np. innego niz
> tpsa(nawet bez trazytu do tpnet lub placac za niego osobno), majac do
niego
> medium to cena powinna byc ok 60 EUR/1Mbps? Zaden z tej grupy nie zejdzie
> ponizej 150 EUR Dlaczego?

Trudno mi się wypowiadać czy cena 60 EUR za Mb/s jest realna, bo nie znam
kalkulacji kosztów na tym poziomie. Kwota ta padła w kontekście peeringu
pomiędzy, powiedzmy, partnerami. Firmy takie jak mówisz, ten polski Top1000
;) to jednak w dalszym ciągu klienci, a nie partnerzy.

> 6. Jezeli jako operator ostatniej mili kupilbys tanio internet, moglbys go
> zaoferowac na normalnych zasadach(predkosc/jakosc) dla end-userow.
> Niestety nie ma takiej mozliwosci. Wszyscy alternatywni z tej 14 z
artykulu
> przeze mnie cytowanego chyba uwazaja ze cena 300/400 EUR dla internetu
> operatorskiego to norma. Wiec dlatego nie wroze im swietlanej przyszlosci.
> Mnie to bulwersuje, ze wszyscy wieszaja psy na tpsa, jednak zaden inny
> operator nawet nie probuje np. w sposob posredni zdobyc tego rynku.
> Sadze ze firm takich jak ta w ktorej szefuje jest w polsce conajmniej
1000,
> wszyscy razem obslugujemy rynek od 500K - 1M ludzi, jezeli kupowalbym
dostep
> powiedzmy za 60 -100 EUR/1Mbps od takich operatorow to oni mieliby rynek
i
> pieniadze, ja bym mial rynek i pieniadze, i kazdy w branzy.
> A tpsa? robi to co powinna - robi kase i zdobywa rynek najlepiej jak moze.
> Sam niezrobilbym tego inaczej przy takich niemrawych rywalach.

Nie wiem jaki jest profil Twojego klienta i jaką technologią realizujesz do
niego dostęp, ale ja w dalszym ciągu obstaję przy swoim, że hamulcem w
rozwoju Internetu w Polsce jest brak swobodnego dostępu do ostatniej mili.
Może gdybym miał własną infrastrukturę dostępową faktycznie patrzyłbym
bardziej na koszt swoich uplinków, ale nie jest to typowa sytuacja na tym
rynku. Typowy ISP jednak dzierżawi infrastrukturę od telekoma. Nie dość, że
jest ona droga, to jeszcze są poważne problemy z uzyskaniem łącz w wielu
lokalizacjach. W chwili obecnej w Krakowie niema możliwości dzierżawy łącz z
przebiegiem przez KMC, co w praktyce oznacza konieczność posiadania węzła
przy każdej centrali. To z kolei implikuje konieczność budowy rozległego
szkieletu - co wobec braku rozsądnej oferty dzierżawy kanałów cyfrowych lub
kanalizacji znów powoduje konieczność poważnych inwestycji, co z kolei musi
odbić się na kosztach dostępu itd itd.
Dla mnie osobiście marzeniem byłoby sprowadzenie opłat za dzierżawę pętli
lokalnej do poziomu, powiedzmy, abonamentu telefonicznego. Jest to wartość
wynikająca z logicznych przesłanek i prawdę mówiąc nie mogę się nadziwić
dlaczego do tej pory ta sprawa nie została jeszcze załatwiona. Wówczas cena
każdego oferowanego przez nas łącza mogłaby spaść o około 100,- zł. -
różnica większa niż wynikająca z obniżenia ceny dostępu operatorskiego o
podaną przez Ciebie wartość (przynajmniej dla typowych, najpopularniejszych
przepustowości).

--
Z#
Received on Mon Jun 21 20:30:16 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 21 Jun 2004 - 20:40:06 MET DST