Re: doswiadczenia z chello?

Autor: Alex D. B. (agiees_at_poczta.onet.pl)
Data: Thu 15 Jan 2004 - 19:28:04 MET


Użytkownik "Jan" <kotlety_at_polbox.com> napisał w wiadomości
news:1bde.0000034f.40059cf9_at_newsgate.onet.pl...
> Dyskutanci!
>
>
> Czy ma ktoś podobne lub odmienne doswiadczenia
> z chello?
>
chodzi bardzo roznie.
czasem idzie dobrze, czasem wogole.
www chodzi przez transparent proxy, a ladministratorzy chello do dzis nie
nauczyli sie konfigurowac proxy, wiec:
1. strony laduja sie za 2, 3 razem
2. praktycznie zawsze, przejscie z http na https konczy sie koniecznoscia
reloadu.

Poza tym limit 15G/mies, fatalna obsluge (miesiac czasu tlumaczylem, ze wina
jest po ich stonie - uszkodzony modem), faktury nauczyli sie poprawnie
wystawiac po 3 miesiacach...
p2p chodzi bardzo srednio, w zasadzie widac priorytery na www, wiec np ssh,
vpn, ftp chodzi bardzo zle. Z ftp jest tak, ze transfer zmienia sie od 1k do
40k podczas ssania (ftp.icm.edu.pl).
Nie ma tego w regulaminie, ale blokowane sa porty wejsciowe.

Moje zalecenia: omijac szerokim lukiem, podobnie jak 90% osiedlowek i psie
kupy.
IMAO lepsza jest juz neostrada, a DSL bije na glowe.

(jestem jeszcze userem tego szajsu, zwanego chello. wlasnie wypowiadam
umowe. nie mam czasu sie z durniami uzerac)

--
--
"Dążenie do perfekcji może być oparte jedynie na doskonałym poczuciu smaku i
dbałości o najwyższą jakość" Zino Davidoff
Alex D. B.  Listy z beginem ignoruje.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 18:10:54 MET DST