Autor: Paweł Korzybski (pawkor_at_NOSPAM-xtr.net.pl)
Data: Wed 17 Dec 2003 - 11:50:37 MET
In article <slrnbu0cqh.3op.____at_andy.pse.dyster>, Andrzej Bursztynski wrote:
> Jakbym kupił auto i okazało się, że wobec braku homologacji nie mogę nim
> wjechać na autostradę o czym sprzedawca mnie nie uprzedził to reklamowałbym
> auto jako "niezgodność z umową" zgodnie z tzw. ustawą konsumencką.
IMHO to nie tak. Kupujesz auto, wjezdzasz na autostrade i sobie smigasz,
dojezdzasz do zjazdu na Pcim a tam rogatka i Cie informuja ze samochodu o
kolorze niedoje*.* cytryny nie wpuszczaja. I teraz albo jedziesz do dealera
i drzesz sie ze Ci sprzedal samochod w zlym kolorze albo czekasz az panowie
na rogatce zmienia zwoje widzimisie.
-- Pozdrawiam, Pawel Korzybski
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 18:09:21 MET DST