Re: oszustwo (?!?!)

Autor: Zbigniew Sikora (zs_at_hor.net.pl)
Data: Sat 28 Sep 2002 - 10:58:10 MET DST


Użytkownik "futszaK" <futszak_at_WYTNIJTO.irc.pl> napisał w wiadomości
news:vl0uou4bmdtm0q9cv7nsah5nqb1gusei2h_at_4ax.com...

> czy jak ja odpale sobie Kazeeeeee i ściagam od kogoś całą dyskografie
> zespołu Metallica (nazwa zespołu wybrana CELOWO) z prędkościa równą
> 1/3 prędkości maksymalnej dostępnego pasma, to łącza są wykorzystywane
> w sposób nienormalny ???
> Służa do przesyłu danych i do przesyłu danych ja je wykorzystuje.

A kto mówił o zajętości 1/3 pasma ?
W dodatku problemem jest najczęściej udostępnianie, a nie sciąganie.

> A nie można było ustawić priorytetów dla poszczególnych typów usług,
> trzeba było od razu ciąć ???

To do mnie ??? Ktoś na mnie doniósł, że blokuję porty :-o ?

> klient płaci i wymaga, swoją drogą ciekawi mnie jak żeście to zrobili,
> bo mi się to wydaje mało możliwe

Dobrze Ci się wydaje. To był Squid + jakaś baza danych tego typu serwisów.
Nie wiem dokładnie, bo nie ja się tym zajmowałem. W każdym razie efekt był
raczej średni (co było do przewidzenia), ale też nie chodziło o udowadnianie
czegokolwiek, tylko spełnienie warunku dyrekcji hipermarketu co do istnienia
takiego filtra. BTW - klient nie płacił ;-)
Jako ciekawostkę powiem, że jest w tej chwili izraelskie rozwiązanie do
filtrowania treści oparte o mechanizmy sztucznej inteligencji. Tyle, że cena
adekwatna do możliwości.

> ..tiaaa, tylko ze tych bab jest całkiem sporo i będzie coraz więcej

Trudno powiedzieć. Trzeba by zapytać socjologów, psychologów...
Nie mam do czynienia z reprezentatywną bazą, ale problemy dostrzegam od może
czterech, pięciu miesięcy. Wcześniej też była KaZaa, jeszcze wcześniej był
Napster i wszystko odbywało się spokojnie. Z tego co widzę zmieniły się
trochę zachowania użytkowników: teraz odpala się te programy automatycznie
ze startem komputera i sciąga co popadnie. A że dyski są teraz duże, to
równocześnie jest i co serwować. Trudno powiedzieć czy jest to trwała
tendencja, czy też chwilowa moda.

> Wlaściciel światłowodu może jednego dnia mieć na zakończeniach PDH
> 2Mbps, drugiego STM-1, a trzeciego STM-4, a trzeciego na posiadanych
> ciemnych włóknach zamontuje karty ethernet zeby sobie pograć w Quake,
> czy też tanim kosztem postawić jakiegoś radiowego AccesPoint-a w
> miejscu oddalonym od węzła, bo tam są chętni do korzystania z usług.
>
> Łoperejter nie posiadający własnej sieci szkieletowej za każdym razem
> musi zabawiać się w zmiane umów na dzierżawioną przepustowość i tym
> podobne pierdoły.
> Nawet jak się porwie na dzierżawienie ciemnego włokna od kogoś to ten
> ktoś może z dnia na dzień (przepraszam, z zachowaniem miesięcznego
> okresu wypowiedzenia) zmienić warunki umowy (podwyższamy cene x10) i
> dzierżawiący ma gówno do gadania, ewentualnie sprawy sporne załatwiać
> na drodze sądowej.

Myślę, że jednak demonizujesz. Ten świat nie jest może idealny, ale nie jest
też taką dżunglą. Wszyscy są od siebie uzależnieni i ta chwiejna równowaga
jakoś się sprawdza.
Pozatym robisz tu pewne założenie, które zafałszowuje wynik. A mianowicie
takie, że właściciel infrastruktury może sobie z nią robić co chce. Mógłby,
gdyby dostał ją w prezencie. W normalnych warunkach poniósł tak
astronomiczne wydatki na jej budowę, że szybciutko musi zapchać te
światłowody, żeby zaczęly zarabiać. I każdy klient, który zechce z nich
korzystać będzie mile widziany.

> Kolejna sprawa to skala zjawiska właśnie w odniesieniu do ruchu p2p
> który był, jest i będzie.
> Otórz w dużej sieci (np.TPNet) część ruchu p2p załatwiana jest
> wewnątrzsieciowo, zaś jeśli nawet do innych dużych sieci (na przykład
> TPNet i Pol34) to idzie to przez wspólnie postawione bramki które
> sobie poprostu stoją celem udrożnienia sieci (nikt nikomu nie płaci za
> ruch a nawet za szerokość pasma bramki).
> Koszt bramek to jedynie koszt sprzętu plus ewentualnie obsługi.
>
> Jak wygląda sprawa u maych operatorów nie musze chyba pisać.

Tu się zgadzamy. Sam to zresztą napisałem: duża sieć szkieletowa stanowi
świetną bazę dla P2P.
Natomiast z wyjściem z tej sieci to już jest rozmaicie. Akurat podany
przykład bramki Tepsa-Pol nie jest chyba najszczęśliwszy, bo ZTCW dzieją się
tam rzeczy dziwne. A w ogóle bramki to ciężki temat i rzadko kiedy jest tak
jak piszesz.
Zaś co do małych operatorów, to nie wiem co masz na myśli. Jeśli ktoś
stosuje normalną polityke cenową to stać go na zapewnienie odpowiedniego
pasma swoim abonentom. A że są firmy, który balansują na granicy
opłacalności czyniąc z ceny jedyne kryterium atrakcyjności swojej oferty to
inna sprawa. Moim zadaniem nie ma to wiele wspólnego z wielkością. Znam
firmę która jest praktycznie monopolistą w niemałym mieście, ma tysiące
abonentów, więc mała nie jest, a opóźnienia na wyjściu z jej sieci nie
spadają poniżej 400ms, zaś cały ruch http i tak idzie obligatoryjnie przez
proxy.

> sam widziałem kablówke w akcji (niby 256kbps) która kasowała
> 100PLN/mies a poczta tam schodziła gorzej niż na modemie. pewnie
> nastepnym krokiem bedzie ucięcie p2p i wszystko przynajmiej pozornie
> wróci do normy.
> dziekuje bardzo, już wole SDI, zaplaca niewiele wiecej, ale
> przynajmiej nikt mi nie powie ze nie wolno mi odpalac tego czy
> tamtego.

No więc sam widzisz, że to nie wielkość decyduje klasie operatora. Kablówki
najczęściej bardzo małe nie są. A można znaleźć sporo małych providerów
oferujących dobrze funkcjonujące sieci za mniejsze pieniądze.

> mozesz jaśniej ???
> (przyznaje się bez bicia, nie wiem co to peering)

Połączenia międzyoperatorskie.

> ...zastanawia mnie tylko o ile spadłby generowany przez klientów
> komercyjnych ruch, gdyby łącza przez nich kupowane nie były
> wykrozstywane do p2p i innych gołych dup.
>
> Mówiąc inaczej, w wielu przypadkach zapotrzebowanie firm na wielkie
> przepustowości to zwyczajna fikcja.

Trudno mi powiedzieć. Większość moich łącz komercyjnych to łącza
synchroniczne 128, 256kbps. Jeśli ktoś używa szybszych łącz to są to albo
firmy reklamowe/poligraficzne albo centrale przedsiębiorstw mających kilka
oddziałów. Nie załapałem się na złoty okres kiedy sprzedawało się "megowe
łącze" każdemu kto się nawinął.
Mam też szczęście współpracować z bardzo rozsądnymi administratorami w tych
sieciach, więc ograniczenia o których dyskutujemy często wynikały z ich
sugestii.

Z#



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 18:01:32 MET DST