Re: oszustwo (?!?!)

Autor: Samotnik (samotnik_at_samotnia.eu.org)
Data: Wed 21 Aug 2002 - 12:20:01 MET DST


W artykule <ajvn3b$ati$1_at_news2.tpi.pl> tm napisał(a):
>
> "Tomasz Nowak" <tnowak_at_nospam.netventure.pl> wrote in message
> news:ajvhk5$o1k$1_at_news.supermedia.pl...
>
>> Na dobrą sprawę powinieneś mieć w umowie wyliczone usługi,
>> do których masz gwarantowany dostęp: e-mail, www, ftp, news,
>> irc, itd. i na jakim poziomie minimalnego transferu.
>> Czy na tej liście jest Kazaa?
>
> Rownie dobrze powinienem miec wypisane pozwolenie na korzystanie z
> IExplorera, Opery, CuteFTP czy innych. Ja kupuje lacze o okreslonej
> przepustowosci. Wiem, ze nie mam gwarancji maksymalnego transferu, ale moge
> sie zgodzic, ze warunkuje go aktualny stan sieci, a nie "widzimisie" ISP,
> ktory z zalozenia obcial mi pasmo.

Problemem jest to, że w różnych osiedlówkach i kablówkach na ogół providerzy nie
potrafią obciąć pasma dla konkretnych końcówek. To znaczy niby masz łącze 256 Kbps (w
umowie), w rzeczywistości jesteś podpięty razem z 40 osobami do 2 Mbps i możesz
wysycić sporo z tych 2 Mbps samodzielnie, bo nikt nie obcina Ci tak naprawdę pasma do
tych 256 Kbps, bo w 3/4 przypadków jesteś po prostu podpięty Ethernetem do prostego
routera i nic więcej w takiej sieci nie ma. A provider zamiast zrobić to załatwić
porządnie i postawić jakiegoś QoS, cichaczem obcina dostęp do najbardziej 'chłonnych'
usług. To takie lamerskie podejście, typowo polska dziadowizna.

-- 
Samotnik
Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 18:00:22 MET DST