Re: Jak to sie TPSA zmienila

Autor: Tomasz Jarzynka (tomee_at_CUT-THIS.cpi.pl)
Data: Fri 10 May 2002 - 11:15:40 MET DST


Dwach wrote:

> dzwon do regionalnego biura obslugi abonenta, jest w kazdym bylym miescie
> wojewodzkim, mowisz jaki masz problem, mowisz kto Cie olewal (musisz znac
> nazwiska) i sprawa jest zalatwiona a winni ponosza konsekwencje
>
> powaznie, mialem podobna sytuacje w gdansku, babke wywali z lokalnego NOKu
> (tam teraz w TPSA czekaja zeby tylko kogos wylac bo w wakacje maja byc
> grupowe zwolnienia), sprawa sie wyjasnila a ja bylem zadowolony
>
> niestety tu trzeba odrobine tzw. "wkurwu" zeby cos w TPSA zalatwic, bo jak
> bedziesz sobie dzwonil to... nabijesz sobie jedynie impulsow

Nie jest tak zle. Dzis przyszli "znajomi" technicy, wiec czas oczekiwania = 7 dni.
W regulaminie jest napisane, ze maja 30, dlatego wszystko tak sie wlecze. I
dodatkowo na centrali jest teraz ponoc jedna kobita od polpaku, sdi i neo i
dlatego telefonow nie odbiera. Mnie to nie zadowala ("a co mnie to k*a obchodzi?"),
ale jestem to w stanie zrozumiec

-- 
tomasz k. jarzynka / 601 706 601 / tomee (at) cpi (dot) pl
"Brain: The apparatus with which we think that we think."


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 17:58:58 MET DST