Autor: Marcin Krakowiak (m.krakowiak_at_fiber.net.pl)
Data: Sat 27 Apr 2002 - 16:08:49 MET DST
Marcin Wojtczuk wrote:
> > IRCOP: (jest moderatorem niniejszej grupy):
> > Chyba Ci się coś pomyliło. My nie musimy się z wami w żadnej
> > sprawie porozumiewać. Nie jesteśmy z wami związani żadnym układem.
>
> Nie przeczytałeś tego dokładnie. To najważniejszy fragment.
to, ze argumant jest wygodny dla IRCOPA nie oznacza, ze jest najwazniejszy
> Twój argument traci na mocy w tym świetle. Równie dobrze IRCop mógły się
> od Ciebie domagać konta shellowego (nie twierdzę, że by je chciał mieć).
slyszlem taka argumentacje, tylko ze:
- IRCOP nie jest wlascicielem uczelni
- swoja decyzja wyrzadzil wymierna szkode firmie dostepowej
- w pewnym stopniu jest monopolista
> > chcielismy isc z tym do sadu bo po pierwsze nie wyrabialismy sie z
> > telefonami serwisowymi typu: "prosze panstawa czemu nie dziala IRC?
>
> Buhaha.
no widzisz dla Ciebie to jest smieszne a dla firmy kontakt z klientem to ciezka praca
> > dodam, ze sponsorowalismy spotkania szczecinskiej grupy IRCownikow, ale
> > co to obchodzilo IRCOPA ?
>
> Zaczynasz rozumieć.
raczej nie wydaje mi sie zebym zaczynal rozumiec.
IRC chyba istnieje dla ircujacych (przynajmniej tak byloby logicznie) to po co ich grupowo wylaczac? a
dyskusje o mozliwych sposobach rozwiazania problemu konczyc argumentem, ze przesuwa sie dalsza rozmowe o
kilkanascie miesiecy w zwiazku z zacytowanymi mailami, do nas tez dzwonili kulturalni inaczej
co bys powiedzial gdyby moj zdesperowany klient pojechal do Warszawy i zastrzelil IRCopa i przy okazji kilku
pracownikow uczelni? slyszalem o bardziej blahych powodach morderstw
pzdr,
MK
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 17:12:54 MET DST