Re: Monopol NASK

Autor: Piotrek Kapczuk (Piotr.Kapczuk_at_delete-me.hoop.pl)
Data: Tue 08 Jan 2002 - 19:24:09 MET


Hej

Uzytkownik "Andrzej Karpinski" <karpio_at_fenix.xyz.lublin.pl> napisal w
wiadomosci
news:Pine.LNX.4.30.0112302015400.4975-100000_at_fenix.xyz.lublin.pl...
> Witam!
>
> > > Ogolnie aby ponarzekac w IANA trzeba miec ku temu mocny powod - cena
> > > nie jest tu zadnym argumentem.
>
> > A potrzeba konkurencji w gospodarce wolnorynkowej nie bylaby
> > wystarczajacym powodem? To zadziwiajace jak bardzo owe
> > "nieprzekraczalne koszta" da sie przekroczyc czujac oddech
> > konkurencji na plecach:)
>
> Obawiam sie, ze aby IANA sie na to zgodzila nalezy spelnic szereg
> warunkow zarowno technicznych, jak i organizacyjnych i ekonomicznych:

Niby to nie bezposrednio do mnie :) ale dzieki za te wyjasnienia. To troche
rozjasnia temat. Takie powody potrafie zrozumiec, ale nadal uwazam, ze te
koszta szybko by sie zwr贸cily na dziewiczym domenowym rynku. Jesli by to
madrze urzadzic.

> 0. Napisac 1500 dokumentow precyzyjnie opisujacych dzialanie. Dokumentow
> inzynierskich, a nie portalowo-ekonomicznych blablabla. Zdobyc kontakty
> w IANA zeby w ogole chcieli rozmawiac ;) Wskazana znajomosc jezyka
> angielskiego oraz polskiego oczywiscie + minimum inteligencji (-:

[ ciach - argumenty ...]

> P7 Odczepcie sie od NASK, bo nie wiecie co czynicie ;> Wyglada
> na to, ze nikt z krzykaczy nigdy nie obslugiwal nic duzego,

Nikt tu przeciez nie krzyczy 'NASK sucks!' Spokojne pytanie, spokojne
odpowiedzi. Konstruktywna krytyka jesli chcesz to inaczej nazwac ;-)

> nie posiada projektow, procedur, pomyslu na migracje, biling,
> roliczenia, wspolprace z innymi no i jakos mi brak absolutnego
> autorytetu lub chocby pomyslu na twor takowy. Gadanie o zmianie

Myslisz, ze nie jestem swiadomy, ze to nie jest mala rodzinna firemka tylko
spore przedsiewziecie ? Jasne, ze to wymaga kasy, czasu i staran. Ale
przykladowo, jesli na nasz polski rynek potrafilo wejsc kilka zagranicznych
firm telekomunikacyjnych (TELE2, Crowley etc) i jakos razem egzystuja
dzielac sie tortem z TPSA, to moze i na takich domenach tez da sie zarobic,
i to moze nawet niezle ?

> domeny jest proste, ciekawe jednak, czemu nikt nie siadzie, nie
> wyda pieniedzy, nie stworzy infrastruktury, nie zdobedzie poparcia
> duzych operatorow, nie... aa.. nie chce mi sie pisac ;-)

No wlasnie dlaczego ? Czy w tych firmach, o kt贸rych wspomniales nie ma
ludzi, kt贸rzy by na cos sie takiego polasili. Czasy teraz ciezkie, a jestem
przekonany , ze biznesplan spowodowalby usmiech na twarzach decydent贸w. Czy
to moze jest kwestia braku odwagi ? Nie zadzierac ze spiacym misiem, bo moze
'uszkodzic' ? Domena wiadomo, podstawa, mozna stracic klient贸w jesli NASK
cos by zbytnio utrudnial.

> Najlepszego w 2002!

Wzajemnie :-)

--
Pozdrawiam
Piotrek Kapczuk


To archiwum zosta硂 wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 17:09:43 MET DST