Autor: Dariusz (dariusj_at_poczta.onet.pl)
Data: Fri 26 Oct 2001 - 02:08:39 MET DST
Pablos napisał:
(j.n.)
Piszę choć sam nie jestem bez winy, kilka razy dałem się ponieść i coś
do
niego napisałem, ale martwi mnie coraz bardziej że większość ludzi robi
sobie tanią rozrywkę (może przerwę w dniu ciężkiej pracy) poprzez
dyskusję z
Pablosem.
Szanowni Państwo, odwołuję się do waszych sumień, przecież to tak jakby
stanąć pod Szpitalem psychiatrycznym i nabijać się z chorych osób które
spacerują w ogrodzie, to tak jakby się ich dopytywać z uśmiechem : "
więc to
naprawdę ty jesteś Napoleonem, a jak to było pod Austerlitz"
Ludzie, zastanówcie się, nie wiemy przecież nawet w jaki sposób wpływa
to na
jego osobowość, jeśli to rozładowywuje jego problemy to ok, bo lepiej
niech
pisze listy niż miałby komuś krzywdę zrobić w realu, ale jeśli właśnie
to go
pobudza ? Może trzeba by to przesłać do analizy jakiemuś lekarzowi, sam
nie
wiem.
Wiem natomiast że mnóstwo ludzi robi sobie z tego tani ubaw i to jest
przerażające.
NIE DRAŻNIJCIE PABLOSA, osobiście zobowiązuję się do nieodpowiadania na
jakiekolwiek posty tego wg. mnie chorego człowieka, i apeluję do
rozsądku
innych o to samo, może przeniesie się do swojego wymarzonego USENETU,
czego
sobie i innym szczerze życzę
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 17:06:45 MET DST