Dziwne ...

Autor: DooMiniK (bachus20_at_poczta.wp.pl)
Data: Mon 01 Oct 2001 - 15:10:22 MET DST


Zapowiadało się fatalnie ... Przepisanie telefonu (w tpsa) na nowego
właściciela i wykupienie pakietu 30h za internet ...
Dostałem w piatek cynk, że biuro będzie czynne wyjątkowo dla klientów w sobotę.
Nastawiłem się na spore problemy - miałem brać termos i kanapki ...

Wchodzę do BOKu - nie ma kolejki (myślę - coś nie tak ?).
Podchodzę do odpowiedniego stanowiska (nawet można było usiąść i było
gdzie wyciągnąć dokumenty z teczki).
Pani (grzeczna i miła) pyta się, czym może służyć ...
Pokazałem pierwsze podanie (o przepisanie telefonu) - stuk, puk w klawiature
i po 3 minutach było zrobione ...
Pokazuje podanie o 30h internetu - stuk, puk i załatwione ...
Najdziwniejsze, że będąc w sobote od dzisiaj (tj. poniedziałek 1 października) liczone
jest według nowej taryfy ...
Potem złośliwe rzuciłem kilka tekstów techniczych (o stałe IP od nowego roku,
o identyfikacje od stycznia itp.). Znowu mnie zatkało - pani wiedziała, co to jest
numer IP i co to jest login, oraz password.

Wyszedłem z biura i oblał mnie zminy pot - co jest ? Co zrobiłem nie tak ?
Wszystko poszło dobrze ? Niesamowite ... Chyba zaczeli dbać o klienta, alb

btw - zaznaczam, że jedyny związek, jaki łączy mnie z tpsa to kabel odchodzący ze słupa do okna ...
(nie podpisałem żadnego kontraktu reklamowego).

--
DooMiniK (bachus)
bachus_at_irc.pl
"Mess with the best -
die like the rest."


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 17:03:32 MET DST