Re: Kodeks ruchu internetowego Re: Polip ?

Autor: Marcin Frankowski (ab_at_anti.spam.com)
Data: Mon 27 Aug 2001 - 14:10:20 MET DST


Jacek wrote:
>
> Marek Baczek napisał:
>
> > "Ituś" <wjj_at_interia.pl> wrote in message
> > >
> > > I mam prośbę/ pytanie: Na jaki temat jest ta grupa?
> > >
> > Ostatnio sluzy glownie do wymiany pogladow z tzw. Expertem przez spora
> > grupe niby rozsadnych osob oraz do pisania ze Expert jest ..... tu
> > wstaw dowolna obelge. :(
>
> z obelgami internetowymi jest tak,
> ze albo uznamy ich autorow za przestepcow jak innych i bedziemy sciagac
> przez policje, prokurature, sady, albo bedziemy ich traktowac jako
> zakompleksionych osobnikow, nie majacych nic do powiedzenia, poza tekstami
> z budki pod piwem.

Obelgi to chyba wykroczenie, nie przestępstwo? Ale mogę się mylić.

> I dlatego interesuje w ktorym kierunku pojdzie ustawodawstwo UE.
> Sciganie przez policje, prokurature, sady wydaje sie malo sensowne, gdyz
> koszty obslugi prawnej sa zbyt wysokie a satysfakcja dla poszkodowanego
> zadna.

Jeżeli to jest przestępstwo, to policja ściga w celu ukarania sprawcy.
Poszkodowany w celu otrzymania zadośćuczynienia musi wystąpić na drogę
powództwa cywilnego, jeżeli jest taka możliwość prawna.

> Dlatego sensowna wydaje sie propozycja wprowadzenia internetowych
> mandatow, analogicznie jak za wykroczenia w ruchu drogowym.
>
> Propozycje kodeksu ruchu internetowego moge wypromowac i forsowac na forum
> miedzynarodowym, w UE, ale jedynie wtedy, gdy zyska akceptacje kilku
> tysiecy uzytkownikow internetu.
>
> Propozycje
> 1. Mandat za wyslanie spamu
> reklamowego: stawka bazowa x 1

OK

> 2. Mandat za obraze slowna na internetowym forum publicznym: stawka
> bazowa x 5

Tutaj podciągnąłbym to pod obrazę słowną w miejscu publicznym (na ulicy, w
telewizji itp.), nie ma potrzeby wydzielania internetu - efekt jest
podobny, jak w przypadku opublikowania obraźliwego tekstu w prasie.

> 3. Wlamanie sie do
> komputera: stawka
> bazowa x 100

W Polsce można dochodzić wyłącznie strat materialnych (co moim zdaniem
jest niesprawiedliwe, ale to nie temat na tę grupę), więc o wysokości
odszkodowania i tak będzie decydował sąd na podstawie rzeczywistej
wartości strat poniesionych przez ofiarę włamania. Ale 1000 amerykańskich
za samo włamanie bez robienia komuś kuku na komputerze (typu kasowanie
plików, przejęcie kontroli) to brzmi fajnie. Ale to teoria, przynajmniej w
obecnej sytuacji w Polsce...

> ...
> wysokosc stawki bazowej = rownowartosc 10 $ w lokalnej walucie
> do konsultacji.

Może być.

-- 
        ___
|\  /| |        Marcin Frankowski
| \/ | |--  marcinf -at- globe.net.nz
|    | |  http://www.nowazelandia.prv.pl
strona antyspamowa: http://www.antyspam.prv.pl
(uwaga: adres w nagłówku jest antyspamowy, poprawny w podpisie)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:56:59 MET DST