Re: RFD: Nowa polska hierarchia przyrodniczo-hobbystyczna iza.*

Autor: smarkacz (smarkacz_at_anathema.eu.org)
Data: Sun 19 Aug 2001 - 20:06:55 MET DST


"TKL" <tkluwak_at_it.pl> wrote:
> Użytkownik "smarkacz" <smarkacz_at_anathema.eu.org> napisał w wiadomości
>> tonid_at_tonid.net (Tomasz Nidecki) wrote:
>> > Tylko, ze zwiazek ten istnieje juz ok. 3 lat dokladnie w tej formie
>> > i z tymi zasadami.
>> ..w chorych rojeniach kilku(nastu, set, whatever) osób. I nie chodzi
>> mi o sam związek, a o uznawanie każdego, kto napisze na p.r.a za jego
>> członka. [...]
[...]
> Jak juz pisalem, kazda organizacja moze ustalac swoje sposoby
> dzialania i przenaleznosci don.

Poniekąd. Nie jest w tym nieograniczona. (A jeśli uważasz, że jest,
czekam na wpisowe do ZAI. ;->)

> A zwyczaj jest taki, ze aby byc czlonkiem IZA nalezy regularnie
> pisywac na pl.rec.akwarium. Jest to warunek konieczny acz
> niewystarczajacy. Wola przynaleznosci jest rownie wazna. Proste?

Nie, nie proste. To, co piszesz teraz oczywiście jest sensowne. Jesteś
jednak jedną z osób, które podpisały się pod protestem, w którym
wyraźnie napisano:

//----- <9lllt6$6rd$1_at_aquarius.webcorp.com.pl>
3.3 Internetowy Zwiazek Akwarystow wedle zalozen poczynionych na
pl.rec.akwarium skupia wszystkich aktywnych uczestnikow grupy
pl.rec.akwarium. Czlonkiem IZA jest z zalozenia kazda osoba, ktora
pisze na pl.rec.akwarium.
[...]
3.4 Internetowy Zwiazek Akwarystow skupia wiec kilkaset jesli nie
kilka tysiecy osob.
//-----

Z kolei na stronie WWW można przeczytać:

//----- http://www.akwarystyka.pl/iza.php
Za generalne kryterium przynależności do IZA przyjmuje się akceptację
większości użytkowników grupy dyskusyjnej pl.rec.akwarium. Można więc
powiedzieć, że osoby korzystające z Internetu, lecz wykazujące się
brakiem kultury i ogłady, czy też skrajną niewiedzą i ignorancją w
zakresie akwarystyki, nie są uznawani za członków IZA.
//-----

Tekst z protestu trudno traktować poważnie, tekst ze strony WWW jest
już lepszy (aczkolwiek może być trudno na jego podstawie zdecydować
czy konkretna osoba jest członkiem IZA czy nie, przynajmniej w
przypadku pewnych osób); Twoje wyjaśnienie jest najlepsze, ale
ponieważ pod absurdami z protestu podpisało się kilkanaście osób, w
tym i Ty, nie można go traktować jako coś więcej niż Twoje zdanie, do
którego zresztą doszedłeś po wysłaniu protestu.

> (...)
>> Właściwie jedynym sensownym powodem takiego protestu mogłoby być
>> używanie nazwy związku bez prawa do tego, jednak ze względu na brak
>> statutu nie da się tego prawa określić. I nawet wtedy te grupy nie
>> byłyby właściwym miejscem do protestów.
> I to jest JEDYNY powod naszego protestu.

Czyli, co już zdążyłem napisać, protest jest wysłany w zupełnie
niewłaściwe miejsce. Sam jego sens też jest niewielki, biorąc pod
uwagę, że protestujący nie mają większego prawa do używania nazwy IZA
niż zakładający hierarchię.

[...]

> Nagle ni z tego ni z owego pewna grupa osob tworzy w tajemnicy przed
> innymi (puszczanie tego na grupy nie odwiedzane przez akwarystow z
> IZA nie jest zadnym ujawnieniem) swoja prywatna hierarcie
> akwarystyczna i powoluje sie na funkcjonujaca juz od dawna nazwe IZA
> - jak bys to ocenil?

Jest to na pewno konflikt pomiędzy członkami tej organizacji, ponieważ
jednak nie ma żadnego sposobu żeby określić (a nawet zacząć dochodzić)
kto ma w tym sporze rację, uważam, że musicie załatwić to między sobą;
nic Wam nie pomogą pompatyczne protesty wysyłane na grupy czytane
przez adminów.

-- 
*** smarkacz (smarkacz_at_anathema.eu.org)  --  Jacek P. Szymański
Moje nazwisko to nie nalepka na jabol
                                            -- Piotr Trzcionkowski


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:55:40 MET DST