Re: Adresy e-mail a ochrona danych osobowych

Autor: Jacek (pastor21_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 13 Jun 2001 - 23:01:52 MET DST


Tomasz Nidecki napisał:

> In article <3B27CD0A.F17D9327_at_poczta.onet.pl>, Jacek
> <pastor21_at_poczta.onet.pl> wrote:
>
> > Jedyna szansa to wystapic o ochrone praw autorskich wobec postow
> > wyslanych do
> > usenetu
>
> Chyba chodzilo Ci o ochrone danych osobowych a nie praw autorskich,
> chyba ze zmienilismy temat ;).

Nie. Wlasnie praw autorskich.
Bo amerykanska interpretacja utraty tych praw autorskich jest bledna.
Gdyz tresc postu do usenetu moze sie nie roznic od tresci e-maila,
zatem ten sam plik tekstowy moze byc traktowany inaczej, w zaleznosci od
zakresu rozpowszechnienia, co jest oczywiscie wadliwe.
Bo by znaczylo, ze w przypadki awarii systemu i rozeslaniu do usenetu
e-maili zamiast postow
nie podlegaja one ochronie w zakresie praw autorskich.

A dane osobowe ma chronic ustawa i GIODO.
I problem polega na tym, czy ktorys z RFC, regulujacych i stanowiacych
regulamin systemu usenet
nie zawiera klazul wylaczajacych ochrone praw autorskich w imie interesu
"public domain"
i prawdopodobnie cos takiego jest zapisane w tonach dokumentacji nt.
Usenetu

Ze wchodzac do usenetu godzisz sie na ograniczenie swoich praw.

> Jesli o ochrone danych osobowych, to dla
> mnie to jest bez sensu i dzialanie na wlasna szkode. Jesli ktos chce
> ochraniac swoje dane osobowe, niech pisze pod pseudonimem i uzywajac
> fake'owego adresu e-mailowego.

Tylko w imie czego ma tak robic ktokolwiek za wielka woda, gdy nie grozi mu
mailbombing, bo go fbi chroni.

> A jesli bedzie paranoja z ochrona danych
> osobowych w usenecie to stracimy na tym wszyscy. Kto nie korzysta z
> zadnych wyszukiwarek informacji na niusach - przyznac sie ;). Wylejemy
> dziecko razem z kapiela.

no no no
ochrona danych obowiazuje nadal w zakresie rozpowszechniania tych danych
lub pozyskiwania bez uprawnienia i zgody zainteresowanych i to zgody
pisemnej.

Zatem mozesz czytac moje posty, za domniemana moja zgoda, mozesz je
zapisac,
ale juz nie wolno ci budowac z moich postow bazy danych, ani tak zbudowanej
bazy danych opracowywac w celu publikacji wynikow na zewnatrz.

To jest przeciez takie jasne.

Przeciez to tak jakbys w restauracji zainstalowal mikrofony, wszystko
nagrywal, opracowal
a potem drukowal analizy , o czym mowia klienci, na jaki temat i w jakiej
porze dnia.

Nie ma zgody na inwigilacje Usenetu, poza indywidualna, ale w formie
pisemnej.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:49:43 MET DST