Autor: Tomek Kruk (tomek.kruk_at_sq1eih.rubikon.net.pl.NIEZYCZESOBIESPAMU)
Data: Mon 23 Apr 2001 - 09:34:40 MET DST
On Mon, 26 Mar 2001 14:18:10 +0200, Dariusz <dariusj_at_poczta.onet.pl>
wrote:
>Nie o to chodzi.
>Chodzi jak sie zabezpieczyc przed chytrym oszustem, ktora znajdzie
>pretekst do wycofania sie z umowy i jej rozwiazania, przez uznanie
>jej zawarcia za prawnie wadliwe.
...a tych niestety jest sporo, zwlaszcza jak sobie jeden z drugim
uswiadamia, ze tak pieknie i rozowo nie jest.
>> >+ bezposrednie dial-upy albo X.25);
>Bezposrednie dialup to jest wlanie to.
>Zadnych tam TCP/IP.
>Transfer peer-to-peer to jest to. Bez 100 posredniczacych i skanujacych
>ruch w sieci serwerow, switchow, routerow.
widze ze masz manie,wszytsko podlucvhuja, skanuja, nagrywaja i
archiwizuja
...czemu w takim razie POlKomteL 90% aktywacji robi via net i jakos
zyja ???
>a teleks moze wyslac tez dowolnie brzmiacy i z dowolnego miejsca.
a logi z central ???
>W Telexie mechanicznym jest taka rolka, w ktorej sie ustawia
>mechanicznie zebatki, ktore programuja nazwe i logo nadawcy.
>Podobnie jest z faksem.
w faksie rolka ???
gdzie ???
>> Oczywicie - posiadanie wydruku faksu i faktu połšczenia telefonicznego
>> o zadanej godzinie to sš *jakie* argumenty :)
>tyle ze na odwrotny billing sie czeka miesiac czasu
...to i tak expres w porownaniu z szybkjoscia polskiego sadownictwa...
>a billing clipowy nie jest dopstepny on-line.
????
>> Jednak nie znaczy, że należy honorować *czyjkolwiek* faks tak jak
>> zamówienie na papierze: jak kontrahentowi ufasz...
ja wysylam zamowienia na sms-a przez gadugadu i jakos zyje,koles
jedyie oddzwania i sie kjonsultujemy
-- *********************************************************** | Tomek Kruk | gadu-gadu: 119361 | tel. (0603)237728 | | e-mail: futszaK_at_irc.pl http://www.futszaK.prv.pl | | futszaK_at_soro.pnet.pl for long files | | ***********************************************************
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:47:29 MET DST