Re: Moje historie z SDI i umowa

Autor: Nijou (nijou_at_skasuj-bzdeta.go2.pl)
Data: Sun 01 Apr 2001 - 12:59:00 MET DST


"Rupert" :

| ale gowno zaczyna sie pozniej gdy nazbiera sie masa krytyczna roznych
| posranych studencikow i innych burakow, i wszystko pozatykaja. W tej
chwili
| jest tragicznie. Podobno niektore ekspierdy kilkanascie komputerow
przylaczaja.

No i co z tego? Jeden komputer czy kilkanascie - przepustowosc HISa to
stoparenascie kbit i obojetnie czy ciagne sam cos z ta predkoscia czy
robi to n osob z predkoscia stoparenascie/n to jest jedno i to samo.
Problem tkwi w kichowawym wyjsciu na swiat Polpaku. Doswiadczam tego
osobiscie. Nie chce bronic Tepsy, nie wiem jak jest u Was, ale po
polskiej czesci I-netu SDI smiga mi z prawie max transferem.

pzdr,
Nijou

--
      -----------[Nijou / nijou_at_usun-to.go2.pl]-------------
      HEAD KNIGHT:  Then, when you have found the shrubbery,
      you must cut down the mightiest tree in the forest...
      with... a herring! [dramatic chord]


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:46:41 MET DST