Re: microsoft.pl i NASK

Autor: Dariusz (dariusj_at_poczta.onet.pl)
Data: Thu 15 Mar 2001 - 15:51:13 MET


Mirek Luc wrote:
>
> Dariusz <dariusj_at_poczta.onet.pl> wrote:
> : Procedura rejestracji nie zostala opracowana przez Nask, ale zostala
> : opracowana za Oceanem.
> Ooo, wielka ciekawostka. Informujesz mnie, ze nie ja (i jeszcze kilku
> innych ludzi z NASKu) siedzialem nad regulaminem w '95. Ciekawe, ciekawe.

Siedziales nad regulaminem a opierales sie na wzorze regulaminu z
internicu, a sp. Hofmokl dal ci materialy i pokazal jak to wyglada w
Stanach.
 
> : I jezeli zostaje opracowana nowa, to Nask jej podlega, jako krajowy
> : rejestrator domen.
> Musisz odroznic _wytyczne_ od _regul_.

Raz jeszcze.
Struktura internetu zostala opracowana w Stanach, w ramach struktury
Arpa, a wczesniej innej struktury wojskowej i tak dlugo sie bedzie
internet trzemal kupy, jak dlugo struktura bedzie zachowana a normy
obowiazywaly.

Nikt nie neguje twojego wkladu i chwaly,
ale w 1995 rejestracja domen nie byla biznesem a raczej obowiazkiem.
Biznes sie rozpoczal gdy biznes wszedl do internetu.

I regulamin dla podmiotor non-profit, nie moze stanowic i zastapic prawa
dla for-profit corporations.

Skoro kapitalistyczne Stany doskonale rozwiazaly ten problem,
dysponujac 100 razy ostrzejszym prawem w zakresie ochrony wlasnosci
interektualnej, to pozostaje sie jedynie wzorowac, a nie kombinowac
jak kon pod gore.

Chwala ci za to, ale 10 lat temu internet wdrazali zapalency, milosnicy,
humanisci, matematycy, fizycy, chemicy , kazdy

a dzisiaj w kapitalizmie czas aby za internet i ochrone praw
uzytkownikow wzieli sie zawodowcy.
Poniewaz zawodowcy z tego tematu zyja i mieszkaja za oceanem
i wszystkie te problemy pokonali zatem
trzeba uchylic czapki z glowy i zaprosic ich do wspolpracy i
konsultacji.
>
> : To nie jest tak, ze kazdy krajowy rejestrator sobie wymysla wlasne
> : procedury.
> Jak to nie?!
No wlasnie dlatego zeby nie tworzyc regionalnej Polski na mapie swiata.
>
> : Standard obowiazuje amerykanski, a krajowi musza sie do niego
> : dostosowac.
> Chyba przekraczasz granice smiesznosci.
Czy naprawde chcesz skutecznie zniechac zagraniczne biznesy od
inwestowanie w Polsce w internet, wymyslajac lokalne regulacje, nie
przystajace do swiatowych czy europejskich ?

Do tej chwili myslalem ze Polska ma sie integrowac z Europa i UE
a z twoich komentarzy wynika, ze jest akurat odwrotnie.

I mamy tworzyc lokalne prawo, lokalne przepisy, lokalne regulaminy,
niezrozumiale dla swiata , ktore interpretatorzy jak ty, beda tlumaczyc
na insze.

Sa rozne drogi zniechacania zagranicznego kapitalu do inwestowania w
biznesy internetowe w Polsce.
Mysle ze ten jest jednym z lepszych.

A potem sie dziwic ze wyspy Hula-Gula zarabiaja setki milionow dolarow z
rejestracji domen.

>
> -Mirek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:45:32 MET DST