Autor: Robert Redziak (rekin_at_supersmietnik.plukwa.net)
Data: Sat 10 Mar 2001 - 03:17:13 MET
On 9 Mar 01 19:17:24 GMT, Jaroslaw Rafa <RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl> wrote:
>A propos "malpy". Bardzo drazni mnie jak w niby skadinad powaznej audycji
>prowadzacy czyta adres emailowy i mowi: "piszczie do nas na adres costam
>malpa costam". Dla mnie taki dziennikarz od razu jest skreslony. Bo "malpa"
>to jest taki sam zargon, jak gdyby ow dziennikarz przedstawiajac na antenie
>goscia zaproszonego do studia powiedzial o nim do sluchaczy "fajny facet".
Z jednej strony to ta ,,małpa'' razi, z drugiej strony, jak
podam klientowi adres w formie ,,rekin at [...]'' to na
jakieś 90% będzie prosił o powtórzenie, przeliterowanie,
ewentualnie wytłumaczenie co to jest to ,,at''. Wolę zatem
małpować, mimo że czasem wzbudza to we mnie lekkie
obrzydzenie.
Pozdrawiam.
PS. A ile ,,zabawy'' jest, jak podaję prywatny adres... ;)
-- ____________________________________________________________ robert rędziak ::: my personal opinions ::: rekin.plukwa.net ,,Na początku był /dev. I przyszedł Root, i spojrzał na /dev, i stworzył /bin. I zobaczył, że /bin było dobre. Więc stworzył jescze /usr/ucb i Bonika Kujanego. I spojrzał na swe dzieło, i gorzko zapłakał.'' -- Lech Szychowski na pl.comp.os.advocacy
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:45:05 MET DST