Re: Efektywnosc lacza komutowanego - rozwazania czysto akademickie :-)

Autor: Sławek Solak (sp5sjt_at_poczta.onet.pl)
Data: Tue 27 Feb 2001 - 20:16:18 MET


Użytkownik "-=< SaKo >=-" <sako_at_infinity.waw.pl> napisał w wiadomości
news:3A9BF61E.46A6A522_at_infinity.waw.pl...
> To byly czasy :-) I transfer nie siadal :-)
> 232 CPSy lecialy jak zloto :-)

He he ! Mnie się nawet udawało wyciągnąć do 238-239, a parę razy licznik
w TELIXie pokazał nawet 240 !
To zależy, dokąd się dzwoniło ;-)
Ale fajnie było, jak w 1993, jak miałem nocną zmianę, zestawiłem
połączenie do USA (nie ze swego numeru...), abyściągnąć jakiś program,
co miał cyrkebałto 600 z czymś kilobajtów... po ponad 40 minutach
ściagania odpaliłem...
"This program requires Microsoft Windows" *^$%#@... tyle czasu
zmarnowałem...
A komp był 386DX33, karta EGA, dysk 40 MB, DOS 3.30... Siłą rzeczy,
Windy na nim nie było...

>
> ps: KO02ME :-)

O, to niedaleko mnie... c.a. 6 km, celuję na Wawer, Anin, Radość, lub
południowe Śródmieście, północny Mokotów... ?

--
Sławek SP5SJT,
Warszawa KO02MF,
GG 75652.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:44:53 MET DST