Autor: Jacek Orlowski (Jacek_at_Orlowski.Com.SpamRemove)
Data: Tue 20 Feb 2001 - 10:06:43 MET
Uzytkownik "piotrek":
> Moim zdaniem tak jak od kierowcy wymaga sie posiadania pewnych
> umiejetnosci poswiadczonych w dodatku egzaminem, tak od uzytkownika
> komputera powinno sie wymagac posiadania conajmniej elementarnej
> wiedzy.
Zgadzam sie z tym zdaniem - choc nie wyobrazam sobie by mozna bylo
technicznie wprowadzic obowiazkowy "egzamin na uzywanie komputera"
- choc o ile wiem to jest cos w tym rodzaju, i wszyscy chetni moga sie
zapisac na kurs a potem oprawic dyplom w ramki.
Niestety lamerstwo i ignorancja - bedaca m.in. wynikiem upraszczania
konstrukcji komputera/oprogramowania - jest coraz wieksza. Kilka przy-
kladow - pochadzacych "z platformy" windows:
- "dlaczego nie zainstalowal mi pan ICQ? przeciez to pan powinien to
zrobic!"
- "a co to za spinacz mi tu wyskoczyl?! :o" (to oczywiscie pytanie do admina
sieci)
- "jak zainstalowac windowsa?"
- "jak wylaczyc serwer proxy?"
- "czy moze pan mi podac adresy wroclawskich kawiarenek internetowych?"
W wiekszosci przypadkow zauwazam nie tyle brak wiedzy co brak checi jej
znalezienia / przyswojenia. Na 80% pytan napisalem odpowiednie FAQ, poda-
jac dodatkowo odwolania do zrodel. Szkoda tylko, ze malo kto ma ochote
poswiecic 30 minut na przczytanie tego co ktos pisal 3 dni. A potem jest
problem:
jaki adres wpisac jako serwer POP3 ?
O ile tego typu uzytkownik dziala w zaciszu swojego domostwa wszystko jest
w porzadku - pomeczy od czasu do czasu serwis lub kolesia ktory skladal mu
komputer. Problem zaczyna sie wtedy gdy ktos taki chce miec dostep do
"Emila" ....
Slainte!
jO.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:44:22 MET DST